REKLAMA
REKLAMA

Kolejna ofiara wody na Podkarpaciu

WERLAS/SOLINA. 35-letni mężczyzna utonął wczoraj w nocy w Jeziorze Solińskim. Przed północą mężczyzna wszedł do wody, żeby się wykąpać. Zniknął pod wodą kilka metrów od brzegu. Nieprzytomnego wydobyli na brzeg ratownicy WOPR, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować. Najprawdopodobniej wcześniej spożywał alkohol.

Do zdarzenia doszło przed północą w Werlasie. Jak ustalili policjanci 35-latek wypoczywał nad Jeziorem Solińskim wraz z grupą znajomych. Wczorajszej nocy wyszedł nad brzeg jeziora i postanowił się wykąpać. Mężczyzna odpłynął kilka metrów od brzegu, po czym zniknął pod wodą. Jego znajomi próbowali wydobyć go z wody, jednak bezskutecznie. Na miejsce wezwali ratowników WOPR, którzy wyciągnęli nieprzytomnego 35-latka na brzeg. Podjęto akcję reanimacyjną, a następnie przetransportowano mężczyznę do leskiego szpitala. Niestety, jego życia nie udało się uratować.

Jak ustalili policjanci mężczyzna spożywał wcześniej alkohol. Policjanci wyjaśniają okoliczności jego śmierci.

To szesnasty przypadek utonięcia tego lata na Podkarpaciu


19-08-2010

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij