REKLAMA
REKLAMA

Papierosowy gang na „zielonej granicy” w Bieszczadach

KROŚCIENKO. Przemytnicy papierosów zdając sobie sprawę z szczegółowych kontroli prowadzonych w podkarpackich przejściach granicznych, usiłują przerzucać kontrabandę przez tzw. zieloną granicę w Bieszczadach.

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Straży Granicznej z Krościenka zatrzymali 5 mieszkańców Ustrzyk Dolnych, podejrzewanych o to, że trudnili się przerzutem papierosów z Ukrainy do Polski przez tzw. „zieloną granicę”. Funkcjonariusze zarzucają im przerzut z Ukrainy do Polski co najmniej 12 tys. paczek ukraińskich papierosów. Aktualnie, sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Lesku.

Ujawnione ok. 2 km od polsko-ukraińskiej granicy państwowej papierosy były zapakowane w kartonowe pudła z dorobionymi, parcianymi szelkami. W jednym pudle, średnio przenoszono nawet po 500 paczek papierosów. Szelki ułatwiały transport kontrabandy w określone miejsce odbioru.

Proceder przerzutu ukraińskich papierosów przez tzw. „zieloną granicę”, szczególnie w Bieszczadach, nie jest nowy. Rokrocznie funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymują osoby czy zorganizowane gangi trudniące się taką działalnością. Funkcjonariusze z Krościenka mają na swoim koncie spektakularne sukcesy zatrzymań zorganizowanych grup przestępczych działających w Bieszczadach: w roku 2008/2009 zatrzymano zorganizowaną grupę, która przemyciła nie mniej niż 36 000 paczek papierosów, działało w niej 4 osoby, jednej z nich przedstawiono zarzut kierowania i założenia grupy, a pozostałym udział i dodatkowo zarzut przemytu papierosów przez tzw. zieloną granicę. Zatrzymani otrzymali wyroki skazujące na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i karę grzywny. W 2009 r. zatrzymano łącznie 13 osób, zorganizowana grupa przemyciła ok. 20 000 paczek papierosów, sąd skazał dwie osoby na bezwzględną karę pozbawienia wolności, a pozostałych na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu. W roku  2010, zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego przedstawiono 6-ciu osobom, przemycili oni łącznie nie mniej niż 8.500 paczek papierosów, wśród nich był obywatel Ukrainy, który przenosił papierosy przez linę granicy państwa. Otrzymali wyroki skazujące na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i karę grzywny. W październik  2011r. – zatrzymano dwóch Polaków, którzy odbierali z umówionego miejsca 2 000 paczek papierosów pochodzących z przemytu przez tzw. zieloną granicę. Papierosy mieli wywieźć w głąb kraju i odsprzedać z zyskiem. Przedstawiono im zarzut paserki celnej.

Najczęściej, proceder wygląda w ten sposób, że ukraińskie papierosy są donoszone do umówionego punktu w lesie, a stamtąd odbierane i transportowane w głąb kraju. Papierosy szmuglują niemal wyłącznie mieszkańcy przygranicznych miejscowości. Doskonale znają teren, wiedzą, jak unikać spotkania ze strażnikami granicznymi. Na Ukrainie paczka papierosów kosztuje średnio 2 zł, a w Polsce handlarze sprzedają po 6-7 zł.  Działalnością zajmują się w większości ludzie bardzo młodzi, niekiedy nieletni, często z rodzin patologicznych.

Od stycznia do września br. funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali papierosy pochodzące z przemytu na łączną  kwotę ponad 4,5 mln zł.

BOSG

26-09-2012

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)