REKLAMA
REKLAMA

BIESZCZADY: Brawura sprawiła, że dwaj bracia na motocyklach wylądowali w rowie

Policjanci ustalili, że przyczyną kolizji drogowej, w której udział brali dwaj motocykliści, była nadmierna prędkość. Dwaj bracia z Wielkopolski, zwiedzający Bieszczady na motocyklach, wjechali do przydrożnego rowu. Tym razem skończyło się jedynie na uszkodzeniu motocykli, kierujący nimi wyszli z wypadku bez obrażeń.

Policjanci apelują o rozwagę na drodze!

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 16 na drodze między Jabłonkami a Cisną. Na jednej z serpentyn prowadzącej na Jabłońską Górę dwaj motocykliści wjechali do przydrożnego rowu. Kierujący harleyem davidsonem 37-latek i jadący na motocyklu suzuki 33-latek to bracia, którzy w Bieszczady przyjechali z Wielkopolski. Policjanci ustalili, że kierujący byli trzeźwi a przyczyną kolizji była nadmierna prędkość, za którą zostali ukarani mandatami.

Policjanci po raz kolejny apelują: nadmierna prędkość to najczęstsza przyczyna wypadków drogowych! Na bieszczadzkich drogach, które słyną ze swoich licznych zakrętów i stromych podjazdów, panuje obecnie spory ruch. Pamiętajmy, aby prędkość dostosować do warunków panujących na drodze. Tylko stosując się do przepisów ruchu drogowego oraz zachowując szczególną ostrożność można uniknąć wypadków i kolizji.

źródło: KPP Lesko

foto: sxc.hu

09-07-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij