REKLAMA
REKLAMA

Nie chciał płacić za bluzę, dlatego pobił i okradł sprzedającego

SANOK / PODKARPACIE. Policjanci zatrzymali 16-latka, który dopuścił się kradzieży rozbójniczej. Młody człowiek ukradł bluzę dresową, którą właściciel chciał mu sprzedać. W momencie transakcji sprawca zabrał bluzę, pobił sprzedawcę i uciekł. Sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego.

Policjanci ustalili, że 18-latek oferował do sprzedaży bluzę i spodnie dresowe za pośrednictwem portalu internetowego. Na ofertę telefonicznie odpowiedział zainteresowany kupnem młody człowiek. Po rozmowie sprzedający umówił się z kupującym na spotkanie na ul. Wałowej w Sanoku.

W trakcie spotkania młody mieszkaniec powiatu sanockiego zainteresowany kupnem, dokładnie oglądał odzież. W pewnym momencie stwierdził, że nie ma przy sobie odpowiedniej ilości pieniędzy, ale może je pożyczyć od swojej matki, która mieszka w okolicy. W tym celu obydwaj weszli do klatki pobliskiego bloku i tam sprawca wyrwał sprzedającemu reklamówkę, w której znajdowała się bluza dresowa, a następnie uderzał i kopał 18-latka. Po chwili uciekł wraz z łupem.

Pokrzywdzony powiadomił Policję i dokładnie opisał całą sytuację oraz wygląd sprawcy dodając, że na początku transakcji z „kupującym” był jeszcze znany mu osobiści inny chłopak.

Policjanci podejrzewali, że sprawcą może być 16-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. Udali się do miejsca jego zamieszkania. Następnie przeszukali pokój 16-latka i 17-latka, którzy brali udział w spotkaniu ze sprzedającym. W pokoju tego drugiego znaleźli pochodzącą z kradzieży bluzę dresową.

Zebrane w sprawie dowody pozwoliły na przedstawienie 16-letniemu mieszkańcowi powiatu sanockiego zarzutu kradzieży rozbójniczej. Dokumenty w tej sprawie zostaną przesłane do sądu rodzinnego.
Ponadto do prokuratury zostaną przesłane materiały, aby ocenić czy 17-latek w trakcie przesłuchania nie dopuścił się przestępstwa fałszywych zeznań.

źródło: KPP Sanok
foto: sxc.hu

23-01-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)