REKLAMA
REKLAMA

Kolejna nielegalna „stacja paliw” w Bieszczadach – zlikwidowana (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Wspólne działania podkarpackich celników i pograniczników doprowadziły do wykrycia „nielegalnej stacji paliw” w Bieszczadach. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 3 tysiące litrów paliwa – głównie oleju napędowego oraz 320 półlitrowych butelek wódki bez polskich znaków akcyzy.

W minioną środę tj. 12 sierpnia br. w miejscowości Ropienka na Podkarpaciu funkcjonariusze z krośnieńskiego Urzędu Celnego wspólnie z funkcjonariuszami SG z Placówki w Wojtkowej zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Mercedes Benz na polskich tablicach rejestracyjnych. Pojazdem kierował 47-letni mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego, który w części ładunkowej pojazdu przewoził w metalowych beczkach 1600 litrów oleju napędowego oraz 11 litrów wódki bez polskich znaków akcyzy.

W samochodzie znajdowała się również specjalna pompka do tłoczenia paliwa z beczek. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że w miejscu zamieszkania mężczyzny również może znajdować się nielegalny towar, dlatego postanowili przeszukać jego posesję. W garażu mężczyzny funkcjonariusze wykryli kolejne 1400 litrów paliwa* oraz 160 litrów wódki bez polskich znaków akcyzy.

Służba Celna wszczęła wobec mężczyzny postępowanie karne skarbowe. Prowadzone jest również odrębne postępowanie, które wyjaśni m.in. skąd pochodziło zgromadzone paliwo. Sprawca odmówił składania wyjaśnień.

*Gromadzenie paliwa w znacznych ilościach w miejscu nieuprawnionym stwarza realne zagrożenie utraty zdrowia lub życia ludzkiego oraz stanowi zagrożenie dla otaczającego środowiska. Paliwo zostało przekazane do firmy zajmującej się utylizacją odpadów.

mł rew. Iwona Rzeźniczek
Wieloosobowe Stanowisko Komunikacji Społecznej

źródło: materiały nadesłane

14-08-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij