REKLAMA
REKLAMA

Kolejne przypadki wyłudzenia wiz pracowniczych

W 2014 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 126 przypadków wyłudzenia przez cudzoziemców tzw. wiz pracowniczych.

Połowa z nich to zdarzenia kiedy cudzoziemcy nie mieli zamiaru udać się do miejsca gdzie byli zobowiązani zgodnie z dokumentami podjąć prace. Wiza pracownicza była im potrzebna tylko po to aby wyjechać dalej na zachód Europy. Druga połowa to przypadki kiedy cudzoziemcy sfałszowali oświadczenia o zamiarze powierzenia im pracy lub zezwolenia na pracę, aby otrzymać wizę umożliwiająca im wjazd do Polski.

Tylko w ciągu dwóch dni funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Sanoku ujawnili podczas kontroli prowadzonych wewnątrz kraju trzy przypadki wyłudzenia wiz pracowniczych.

W piątek 16 stycznia strażnicy graniczni do kontroli drogowej prowadzonej w okolicach miejscowości Korczyna zatrzymali samochód, w którym podróżował m.in. 32 – letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna posiadał dokumenty, zgodnie z którymi powinien podjąć pracę na terytorium Polski. Ukrainiec stwierdził, że wiza była mu potrzebna do tego żeby wjechać na teren Unii Europejskiej . Ukrainiec planował dojechać do Budapesztu.

W tym samym dniu podczas kontroli legalności pobytu cudzoziemców prowadzonej w miejscowości Dukla , strażnicy graniczni wylegitymowali 46 – letnią obywatelkę Ukrainy. Kobieta również posiadała wizę pracowniczą. Ukrainka zgodnie z przestawionymi do kontroli dokumentami powinna była udać się do Warszawy, gdzie jedna z firm chciał ją zatrudnić w charakterze sprzedawcy. Stwierdziła jednak, że ma zamiar jechać do Włoch, gdzie przebywają członkowie jej rodziny.

W następnym dniu, funkcjonariusze Straży Granicznej z Sanoka prowadząc kontrolę drogową w miejscowości Iskrzynia (powiat krośnieński), zatrzymali osobowego Mercedesa. Samochodem podróżowała 44 – letnia obywatelka Ukrainy. Kobieta do kontroli przestawiła dokumenty ( w tym oświadczenie o zamiarze powierzenia pracy) zgodnie z którymi powinna podjąć prace w Ostrowie Wielkopolskim. Kobieta przyznała się, że nie stawiła się u pracodawcy i nie miała zamiaru w ogóle podjąć pracy w Polsce.

We wszystkich powyższych przypadkach Komendant Placówki Straży Granicznej w Sanoku wydal decyzję o unieważnieniu wiz oraz decyzje zobowiązujące cudzoziemców do powrotu i decyzje o zakazie wjazdu na teren Polski (od 6 miesięcy nawet do 5 lat).

BOSG

21-01-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)