REKLAMA
REKLAMA

HOKEJ: Zacięty bój w Krakowie. STS przegrywa po karnych (ZDJĘCIA, OPINIE)

KRAKÓW. Drużyna Ciarko PBS Bank STS Sanok przegrała po rzutach karnych 3:4 z Comarch Cracovią w 5. meczu półfinału PHL. W rywalizacji do czterech zwycięstw Cracovia prowadzi 3:2. W czwartek walka o awans do finału przenosi się do Sanoka. 

7

Comarch Cracovia 4:3 Ciarko PBS Bank STS Sanok

0 : 1 Robert Kostecki (Jared Brown – Bryan Cameron) 5 na 5 07:55
1 : 1 Krystian Dziubiński (Patrik Svitana – Petr Šinágl) 5 na 3 30:01
2 : 1 Damian Słaboń (Rafał Dutka) 5 na 4 30:32
2 : 2 Jared Brown (Steven Tarasuk – Nathan Sliwinski) 5 na 5 34:15
3 : 2 Damian Kapica 5 na 5 36:04
3 : 3 Mike Danton (Tony Vidgren – Michael Cichy) 5 na 4 56:05
4 : 3 Patrik Svitana DRZK 65:00

– To była bardzo ciężka i wyrównana walka – powiedział w rozmowie z naszym reporterem Michael Cichy. – Daliśmy z siebie 100%. Doszło do karnych, które zazwyczaj są loterią. Niestety, nie udało się. Wydaje mi się jednak, że sprawialiśmy lepsze wrażenie na lodowisku – dodał napastnik.

– Zacięte spotkanie znów zakończone tymi nieszczęsnymi karnymi – skomentował mecz Rafał Ćwikła. – Zabrakło nam po raz kolejny szczęścia. Jutro musimy wyczyścić głowę i nabrać sił przed kolejnym spotkaniem. Jestem dobrej myśli – w Sanoku będzie nas dopingowała spora grupa ludzi. To nam pomoże i mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w Krakowie. Oczywiście, na naszą korzyść – powiedział w rozmowie z eSanok.pl Ćwikła.

Hokej to gra dla twardzieli. Nikt dzisiaj nie odpuszczał, zarówno my, jak i Cracovia. Myślę już o czwartkowym spotkaniu. Teraz tylko to się liczy. Mam nadzieję, że wygramy i w 7. spotkaniu wywalczymy awans do finału. Jeszcze pokażemy, że potrafimy wygrywać w dobrym stylu – wyznał Cichy.

Kolejny rewanż w czwartek (10.03) o godz. 18:00 w Arenie Sanok.

09-03-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)