KRONIKA POLICYJNA: Długa rysa, włamanie i kradzieże

SANOK / PODKARPACIE. Dym z opon, włamanie do mieszkania, uszkodzony samochód i znikające pieniądze z karty płatniczej. Takimi sprawami zajmowali się policjanci w minionym tygodniu.

Gaz na nielegalu

W Sanoku przy ulicy Brzechwy pracownik gazownictwa poinformował, że jeden z odbiorców gazu nielegalnie podłączył się do sieci zasilającej, działając przy tym na szkodę Polskiej Spółki Gazowej.

Długa rysa

49-letni mieszkaniec powiatu sanockiego zawiadomił, że w Jurowcach nieznany mu sprawca uszkodził pojazd marki VW. Na samochodzie pojawiły się zarysowania lewych przednich i tylnych drzwi oraz lewego błotnika. Straty szacuje się na kwotę około 1500zł.

Znikające euro z karty

Mieszkanka powiatu sanockiego poinformowała, że nieznany jej sprawca wykorzystał dane z karty płatniczej jej własności i dokonał płatności na kwotę 61,43 Euro. Pokrzywdzona została doprowadzona do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w kwocie 276,76 złotych.

Czarny dym

66-latek z Nowego Łupkowa zawiadomił, że na terenie warsztatów kolejki wąskotorowej sprawca spala kilkanaście sztuk opon ciągnikowych, co w efekcie istotnie obniża jakość powietrza.

Włamywacz nic nie zabrał

Mieszkaniec powiatu sanockiego zgłosił włamanie do mieszkania swojego krewnego. Właściciel obecnej przebywa za granicą. Sprawca dostał się do wnętrza domu po pokonaniu zabezpieczeń, następnie je przeszukał, jednak prawdopodobnie nic nie zabrał.

Zasnął na przystanku i go okradli

Mieszkaniec powiatu sanockiego zawiadomił, że w Sanoku przy Rymanowskiej zasnął na przystanku autobusowym. Kiedy się obudził stwierdził, że z kieszeni spodni skradziono mu portfel wraz z pieniędzmi i dokumentami. Wartość zguby wycenił na 150 zł.

źródło: KPP Sanok