REKLAMA
REKLAMA

KRONIKA STRAŻACKA: Dachowanie, alarm bombowy i zabójczy czad

SANOK / PODKARPACIE. W minionym tygodniu sanoccy strażacy interweniowali przede wszystkim przy zdarzeniach drogowych. Śliskie jezdnie i ograniczona widoczność sprzyjały wypadkom i kolizjom. Strażacy uczestniczyli także w akcji przy fałszywym alarmie bombowym oraz sprawdzali stan tlenku węgla w mieszkaniach.

Śliskie drogi i samochód…w rowie

W Prusieku strażacy interweniowali podczas zdarzenia, w którym doszło do dachowania osobówki. Jedna osoba została poszkodowana. Z kolei w Porażu samochód osobowy wjechał do rowu. Natomiast w Jurowcach kierowca zjechał ze swojego pasa ruchu. Tam była poszkodowana także jedna osoba.

W Pakoszówce osobówka wylądowała na drzewie, a w Wujskiem pojazd zaczął płonąć.

W Sanoku na Jana Pawła doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych i tam nikt nie ucierpiał.

Zabójczy czad

Trzykrotnie strażacy kontrolowali poziom tlenku węgla w mieszkaniach. Czynili to na ul. Zamkowej, Zagumnej i na Jana Pawła.

Alarm bombowy

W minionym tygodniu służby uczestniczyły w niecodziennej akcji. Wszczęto alarm bombowy w jednym z centrów handlowych w Sanoku. Cała akcja zakończyła się szczęśliwie. Zaś żartownisia, który był głównym sprawcą zamieszania, nie minie kara.

ss

01-12-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)