REKLAMA
REKLAMA

Pomysł na mieszkania komunalne spalił na panewce

SANOK / PODKARPACIE. Nie będzie nowych mieszkań komunalnych w budynku należącym do Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita. Oferta firmy dla miasta już jest nieaktualna. Obiekt został sprzedany.

Jeszcze dwa miesiące temu mówiło się, że Mlekovita chce sprzedać magistratowi jeden ze swoich obiektów przy ulicy Przemyskiej.

Dla nas jedynym przeznaczeniem, które miałoby jakieś uzasadnienie, to przystosowanie tego budynku na potrzeby mieszkań komunalnych – mówił wówczas Edward Olejko, wiceburmistrz Sanoka do spraw komunalnych i architektury.

Operacja nabycia nieruchomości przez miasto miała być dosyć skomplikowana. W grę wchodziły koszty adaptacji pomieszczeń oraz remonty. Co istotne miasto, na określonych warunkach, mogło skorzystać z dofinansowania z Banku Gospodarstwa Krajowego. Na zakup obiektu magistrat planował zabezpieczyć milion złotych z nadwyżki budżetowej.

Według wówczas przygotowanej kalkulacji koszt nabycia nieruchomości bez wcześniejszych prac adaptacyjnych oszacowano na poziomie 690 tys. złotych brutto. Adaptacja pomieszczeń to blisko 460 tys. złotych, zaś całkowity koszt nabycia nieruchomości to niespełna 1,2 mln złotych brutto. Do tego należało doliczyć prace remontowe, których koszt zgodnie z kalkulacją ustalono na poziomie 62 tys. złotych. Łącznie miasto poniosłoby koszt blisko 1,25 mln złotych. Zaś po 35-procentowym dofinansowani z BGK koszt po stronie urzędu to niewiele ponad 810 tys. złotych.

Sprawy nie ma. SM Mlekovita znalazła innego kupca na budynek. Szukamy alternatywy na utworzenie nowych mieszkań komunalnych – wyjaśnia Edward Olejko.

W SM Mlekovita, oddział w Sanoku, dowiedzieliśmy się,  że oferta sprzedaży jest nieaktualna. Na pytanie o cenę oraz pomysł na zagospodarowanie obiektu zasłoniono się tajemnicą handlową.

1459

Jeszcze dwa miesiące temu SM Mlekovita chciała sprzedać swój obiekt sanockiemu magistratowi. Oferta już jest nieaktualna.

15-09-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)