REKLAMA
REKLAMA

Srebrne monety rozproszone w ziemi. Skarb z Jurowiec trafił do sanockiego muzeum

Depozyt 37 monet z drugiej połowy XVII wieku, który znalazł mieszkaniec Jurowiec, dołączył do zbiorów Muzeum Historycznego w Sanoku.

Ostatnie dwa lata są wyjątkowe. Wcześniej nie mieliśmy tylu zgłoszeń od przypadkowych znalazców. Okazuje się, że ludzie nie podążają tylko za żądzą pieniądza ale liczy się dla nich także dobro wspólne i historia regionu.  Niezmiernie nas to cieszy – mówi Piotr Kotowicz, archeolog z Muzeum Historycznego w Sanoku.

Znalezisk zaczęło przybywać po otworzeniu w muzeum wystawy archeologicznej. Skarb z Jurowiec jest jednym z nich.

To niewielki depozyt z II połowy XVII wieku, który na razie liczy 37 monet – wyjaśnia Piotr Kotowicz. – Mamy osiem monet srebrnych, wśród których jest jedna Jana Kazimierza i siedem pozostałych cesarza austriackiego Leopolda I Habsburga. Poza tym są także monety miedziane, także króla Jana Kazimierza. To szelągi, popularnie zwane boratynkami – dodaje archeolog.

w5

Podkreśla także, że monety srebrne zachowały się w dobrym stanie i wszystko można z nich odczytać. W tamtych czasach miały jakąś niewielką wartość. Natomiast boratynki już wówczas były odpowiednikiem dzisiejszych groszy, chociaż z całą pewnością miały znaczenie symboliczne.

Spotykamy się z nimi chociażby jako z wyposażeniem grobowym. Na terenie Sanoka, przy ulicy Zamkowej czy na Placu Św. Michała, w kilku grobach znalazły się jako taki obol zmarłych – dopowiada Piotr Kotowicz.

Archeolog nie wie w jaki sposób monety zostały ukryte, ani jakie były tego okoliczności.

Skład depozytu świadczy o tym, że ktoś kto go schował nie był zamożny. Zapewne była to osoba średniego lub niskiego stanu. Ponadto ukryto je w niewielkiej odległości od dworu w Jurowcach, stąd niewykluczone jest, że były związane z osoba, która tam mieszkała. Jedno jest pewne, właściciel po nie nie wrócił, więc możemy przypuszczać, że musiało stać się coś ważnego – mówi Kotowicz.

Przed historykami i archeologami jeszcze badania weryfikacyjne. Najważniejsze miejsca to wspomniane Jurowce, Zarszyn gdzie znaleziono cztery naczynia miedziane datowane na epokę brązu oraz Międzybrodzie w Górach Słonnych skąd przywieziono celtycka bransoletę.

pao  

10-05-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)