REKLAMA
REKLAMA

TOMASZ DEMKOWICZ: Nie będę naśladował innych trenerów, jakby co niektórzy chcieli (WYWIAD)

SANOK.. Jako trener w Sanoku niedoceniany, w Bytomiu wychwalany pod niebiosa po tym jak z przeciętnej kadrowo drużyny zrobił rewelację rozgrywek, która w ostatniej kolejce pokonała mistrza Polski. Jeszcze nie tak dawno wspaniały i niezwykle lubiany zawodnik Tomasz Demkowicz w szczerym wywiadzie opowiada o aktualnej, trenerskiej przygodzie z Polonią i pracy z zespołem z Sanoka w ostatnich latach.

Tomasz Demkowicz – 46-letni trener Tempish Polonii Bytom, która w obecnym sezonie jest prawdziwą rewelacją rozgrywek Polskiej Hokej Ligi. Drużyna, która miała walczyć o awans fazy play-off zajmuje obecnie bardzo wysokie 4. miejsce, a w ubiegły piątek pokonała mistrza Polski Cracovię Kraków. W Bytomiu popularny „Dymek” zbiera zasłużone słowa pochwały. Potwierdza, że jest fachowcem i że z przeciętnej kadrowo drużyny potrafi stworzyć ambitny, waleczny kolektyw. Groźny dla każdej z drużyn. Tymczasem podczas pracy w Sanoku Tomasza Demkowicza, obok wielu przychylnych opinii, pojawiały się również głosy krytyczne. Spora grupa osób, choćby poprzez internetowe wpisy „machała do niego białą chusteczką”. Dziś, wielu widziałoby tego szkoleniowca na ławce trenerskiej przyszłej drużyny seniorów.

Tomasz Sokołowski – Esanok.pl: 9 lat czekał Bytom na ligowe zwycięstwo z Cracovią. W Polonii pojawił się Tomasz Demkowicz i w obecnym sezonie, dla tego klubu nie ma rzeczy niemożliwych.

0

Tomasz Demkowicz

Tomasz Demkowicz – trener Tempish Polonii Bytom: Dopiero z mediów dowiedziałem się, że Polonia 9 lat nie pokonała Cracovii, ale mnie cieszy każde zwycięstwo, a z mocnymi przeciwnikami podwójnie.

TS: Jaki przebieg miał ten mecz? Do zgarnięcia pełnej puli zabrakło naprawdę niewiele. Dokładnie 2,9 sekundy.

TD: Był to dobry mecz z naszej strony choć nie brakowało ciężkich chwil szczególnie w drugiej tercji, ale wychodziliśmy obronną ręką z tych opresji. Mieliśmy też kilka sytuacji bramkowych, których nie wykorzystaliśmy. Trzecia tercja bardzo dobra w naszym wykonaniu, czego efektem było strzelenie dwóch bramek i prowadzenie 2-1 prawie do końca meczu, ale z taką drużyną jak Cracovia trzeba być skoncentrowanym do samego końca, brakło nam 2 sek. do wywalczenia 3 pkt.

TS: W spotkaniu z mistrzem Polski ze znakomitej strony pokazał się zaledwie 20-letni Łukasz Krzemień, wychowanek SMSu.

01

W seniorskiej reprezentacji Polski, popularny „Dymek” rozegrał 46 spotkań strzelając 20 bramek

TD: Łukasza znam jeszcze z pracy w SMS Sosnowiec. Już dużo potrafi, a może jeszcze więcej. Jego dobra gra została nagrodzona powołaniem do reprezentacji.

TS: W Bytomiu przeżywa Pan wspaniałą przygodę. 25 rozegranych spotkań, 16 zwycięstw i 9 porażek, co daje jak na razie 4. miejsce w tabeli. To wynik oklaskiwany przez wszystkich kibiców Polonii. Nie ma wątpliwości, że zadowoleni są również włodarze. Nie żałuje Pan z pewnością decyzji o podpisaniu umowy w Bytomiu?

TD: Patrząc na punkty i miejsce, które zajmujemy można być zadowolonym, ale mam pewien niedosyt ponieważ mogliśmy zdobyć parę punktów więcej. Niestety czegoś nam zabrakło. Na pewno nie żałuję, że pracuję w Bytomiu, jest to dla mnie kolejne doświadczenie i solidna praktyka trenerska.

TS: Jaki cel stawia Pan przed drużyną? O co Polonia będzie walczyć w drugiej części sezonu?

TD: Jeśli chodzi o cele uważam, że należy sobie stawiać najwyższe. Chciałbym z jak najwyższego miejsca wystartować do play off, zaczynając rywalizację w Bytomiu.

TS: Czy spogląda Pan na to co dzieje się sanockim hokeju? Jak Pan ocenia zmiany, które zaszły w klubie w ostatnim czasie? Czy wierzy Pan, że seniorska drużyna zostanie reaktywowana na sezon 2017/2018?

TD: Tak, śledzę to co się dzieje w sanockim hokeju seniorskim jak i młodzieżowym. Dobrze, że zostanie reaktywowana drużyna seniorska, jest to dobra wiadomość dla kibiców i dla naszego hokeja.

TS: Kiedy w ostatnich latach trenował Pan czy asystował przy prowadzeniu drużyny seniorów w Sanoku wiele osób doceniało Pana pracę, był Pan chwalony. Mam jednak wrażenie, że nie do końca doceniano Pana zaangażowanie, trenerski warsztat, a także doświadczenie zawodnicze przekazywane podopiecznym. Czy  Czy ma Pan teraz cichą satysfakcję, że dla wielu stało się jasne, że zrezygnowanie z Pana usług w pewnym momencie było błędem?

3

Pod wodzą Miroslava Fryčera, Tomasza Demkowicza i Marcina Ćwikły Ciarko PBS Bank KH Sanok zdobył mistrzostwo Polski w sezonie 2013/2014.

TD: Nie, nie mam satysfakcji ponieważ nie myślę w tych kategoriach, mam swój warsztat trenerski, nienajgorsze doświadczenie zawodnicze, angażuję się w to co robię w 100% i zawsze chcę jak najlepiej dla drużyny i klubu, w którym pracuję. Zawsze będę sobą i nie będę naśladował innych trenerów, jakby chcieli co niektórzy, ponieważ oszukiwałbym nie tylko kibiców ale i siebie samego.

TS: Dziś wielu kibiców widziałoby Pana na ławce trenerskiej przyszłej pierwszej drużyny. Czy gdyby taka oferta do Pana trafiła, rozważyłby Pan powrót do Sanoka?

TD: Wszystko jest możliwe.

TS: Będzie miał Pan czas na komfortowe spędzenie świąt Bożego Narodzenia z rodziną w domu?

TD: Tak, będę miał trzy dni na odpoczynek, ale zaraz po świętach wracam do Bytomia, by przygotować drużynę do Pucharu Polski.

TS: Czego życzyć Panu i na święta i najbliższe miesiące?

TD: Zdrowia i spokoju, tego najwięcej brakuje w tym zawodzie.

1

Mistrzowie Polski w sezonie 2013/2014. Tomasz Demkowicz z synem Hubertem

Tomasz Demkowicz urodził się 27 kwietnia 1970 roku. Wychowanek Stali Sanok. Przez większość kariery reprezentował barwy klubu z grodu Grzegorza. Trzy lata spędził w Katowicach, dwa w Tychach. Był młodzieżowym reprezentantem Polski. W kadrze seniorów rozegrał 46 spotkań strzelając 20 goli. Do jego największych sukcesów w karierze zawodnika należy zdobycie Pucharu Polski z GKSem Tychy w 2001 roku, brązowy medal mistrzostw Polski z tą samą drużyną w 2003 roku oraz awans do najwyższej klasy rozgrywkowej z KH Sanok w 2004 roku. W sezonie 1998/1999 (STS Sanok) był najlepszym zawodnikiem w klasyfikacji kanadyjskiej sezonu zasadniczego w I lidze (40 punktów). Czterokrotnie odbierał statuetkę dla najpopularniejszego sportowca Sanoka (1988, 1994, 1995, 1997).

Karierę trenerską rozpoczął w KH Sanok będąc grającym trenerem. Kilka lat później, już po zakończeniu bogatej przygody jako zawodnik, objął stery w pierwszoligowej drużynie SMSu Sosnowiec. Współprowadził reprezentację Polski do lat 18. Zajmował się również trenowaniem reprezentacji Polski kobiet. Od sezonu 2013/2014 przez dwa lata związany był z pierwszą drużyną Ciarko PBS Bank KH Sanok. W tym czasie świętował największy sukces w roli szkoleniowca. Będąc asystentem Miroslava Fryčera sięgnął po mistrzostwo Polski (2014). W lipcu 2016 roku został trenerem Tempish Polonii Bytom.

foto: Tomasz Sowa

13-12-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)