REKLAMA
REKLAMA

Autosan dostarczy autobusy dla wojska. Liczba zamówień przekroczyła okrągłą „100”

SANOK / PODKARPACIE. Końcem ubiegłego tygodnia 2 Regionalna Baza Logistyczna z Warszawy poinformowała o wyborze oferty AUTOSAN sp. z o.o. jako najkorzystniejszej w postępowaniu przetargowym na dostawę autobusów pasażerskich dla Wojska Polskiego. 

Przy wyborze oferty zamawiający brał pod uwagę takie parametry jak cena, okres gwarancji, zużycie energii, emisja zanieczyszczeń, moc silnika oraz wyposażenie dodatkowe. Umowa na dostawę autobusów będąca wynikiem postępowania przeprowadzonego przez 2 RBL zostanie podpisana jeszcze w bieżącym miesiącu.

W ramach realizacji Umowy AUTOSAN dostarczy do polskich Sił Zbrojnych 28 szt. autobusów międzymiastowych w IV kwartale przyszłego roku. Zgodnie z powyższymi informacjami rozstrzygnięte zostało już drugie w tym roku postępowanie przetargowe na dostawę autobusów dla polskiego wojska. Wymagania stawiane przez zamawiającego w pierwszym i drugim przetargu co do zasady były identyczne. Wybór oferty sanockiej fabryki potwierdził tylko informacje zawarte w oświadczeniach Zarządu AUTOSAN sp. z o.o. wydanych w związku z pierwszym przetargiem, że autobusy spełniają wszystkie bezwzględne kryteria określone przez zamawiającego.

Zaoferowany autobus AUTOSAN jest znacznie tańszy od zaproponowanego przez konkurencję co wynika z faktu, że jest niższy i krótszy, ale za to posiada mocniejszy silnik. W efekcie sanocka firma uzyskała dość dużą przewagę punktową w ocenie ofert.

Niezmiernie cieszy fakt, że polska marka AUTOSAN po blisko 10 latach wraca do polskiego wojska, a polscy żołnierze podróżować będą autobusami wyprodukowanymi w Sanoku.

Dodatkowym powodem do radości jest fakt przekroczenia 100 sztuk autobusów znajdujących się w tegorocznym portfelu zamówień, a jak zapowiada zarząd, firma nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa…

Źródło: Autosan

20-11-2017

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)