REKLAMA
REKLAMA

Czy warto mieć własną studnię?

Trudno sobie dzisiaj wyobrazić dom bez bieżącej wody, choć stosunkowo niedawno była ona luksusem. W obecnych czasach prawie wszędzie mamy dostęp do wody wodociągowej. Ale możliwość podłączenia się do niej nie jest obowiązkiem. Warto więc poznać korzyści, jakie daje własna studnia głębinowa. Może własne ujęcie wody to jest właśnie to, czego nam potrzeba.

Kosztowne i skomplikowane przyłączenie się do wodociągu

Aby móc korzystać z wody wodociągowej trzeba załatwić wiele formalności. Obejmują one kilkanaście etapów, które zajmują łącznie około 3 miesiące. Są one dodatkowo bardzo kosztowne. Musimy ponieść całkowite koszty budowy, a niekiedy również przebudowy czy rozbudowy sieci, tak by objęła ona naszą parcelę. Łączne wydatki wynoszą średnio między 5.000 a 10.000 zł. Przy dużych odległościach od wodociągu dodatkowo zapłacimy od 3 000 do 4 000 zł za każde 10 m. Całość wykonania przyłącza obwarowana jest wieloma przepisami, ustawami i sztywnymi terminami, np. prace budowlane mogą rozpocząć się nie wcześniej niż po upływie 30 dni od zgłoszenia budowy – pod warunkiem, że stosowny urząd nie wniesie w tym czasie sprzeciwu, ani nie zażąda uzupełnienia dokumentów.

Własna studnia to realne oszczędności

Wywiercenie własnej studni nie wymaga tylu formalności. Tylko dla studni głębszej niż 30 m potrzebujemy pozwolenia wodno-prawnego. Dodatkowe badania geologiczne są mniej skomplikowane niż przyłączenie do wodociągu. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że może zdarzyć się tak, że woda z naszej studni będzie wymagała filtrów do uzdatniania. To może generować dodatkowe koszty rzędu kilku tysięcy złotych. Cena studni zależy od jej głębokości. Koszt ten obejmuje najczęściej materiały: rurę studniarską z tworzywa oraz filtr. Wyższe ceny budowy studni są w terenie skalistym, ponieważ trzeba tam użyć innego, specjalistycznego sprzętu, jakim dysponują nie wszystkie firmy budujące studnie. Wokół studni należy również wykonać warstwę zabezpieczającą przenikanie wody deszczowej. W koszt budowy studni trzeba jeszcze wilczyc cenę pompy i zbiornika (ewentualnie zestawu hydrofobowego). Jest to około 1000 zł. Koszty wykonania instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej są już takie same, bez względu czy korzystamy z wody wodociągowej , czy czerpiemy ją z własnej studni. Jednak najważniejsze jest to, że za wodę ze studni nie musimy płacić!

plumber-2788336_960_720

Woda ze studni nic nie kosztuje

Czepliwi powiedzą, że pompa zużywa prąd, ale jest to kilka do kilkunastu złotych na miesiąc. Kiedy zestawimy to z miesięcznymi kosztami za wodę to oczy zaczynają się szeroko otwierać. Ilość zużytej wody zależy od wielu czynników, m.in. liczby domowników i ich wieku oraz płci (kobiety zwykle zużywają więcej wody niż mężczyźni), liczby łazienek i ich wyposażenia (wanny z hydromasażem potrzebują więcej wody niż prysznic), czasu, jaki domownicy spędzają w domu oraz ich upodobań. Przyjmuje się jednak, że dobowe zużycie wody wynosi 100–150 l/osobę, czyli przy 4-osobowej rodzinie około 400–600 l/dobę. A co jeśli mamy duży ogród i przyjdzie upalne lato? Wtedy woda idzie jak przysłowiowa woda. Średnia cena metra sześciennego wody w Polsce w 2017 roku wynosi 10,76 zł. Liczby mówią same za siebie, zwłaszcza, że woda z roku na rok staje się droższa.

Smak i zdrowie wody ze studni

Starsi ludzie często wspominają smak wody zaczerpniętej prosto ze studni. Rzeczywiście jest on godny wspomnienia i w tym artykule. Woda studzienna przede wszystkim nie jest chlorowana. Chlor ma bardzo charakterystyczny zapach, niektórym kojarzący się z basenem kąpielowym. O ile zrozumiałe jest stosowanie dużej ilości chloru na publicznych kąpieliskach, tak nie ma powodu aby woda w naszych domowych kranach przypominała wodę z basenu. Chlorowana woda zatraca również swoją symboliczną krystaliczność. Czasami od chloru jest aż biała, bardziej przypomina mleko niż wodę, a chlor aż dosłownie w niej kipi. Aby jednak cieszyć się smakiem i krystalicznością wody trzeba pamiętać o jej badaniach. Badanie należy wykonać zaraz po wywierceniu studni głębinowej, na początku jej użytkowania i powtarzać je co kilka lat. Koszt takiego badania to 140 zł. Może się zdarzyć, że nasza woda w studni ma za dużo żelaza lub manganu. Niekiedy w wodzie studziennej pojawić się mogą skażenia pochodzenia  mikrobiologicznego, azotany, azotyny oraz siarkowodór, np. jeśli w pobliżu studni sąsiedzi wybudują szambo. Skażenia zdarzają się jednak bardzo rzadko, rzadziej niż przechlorowana woda.

Artykuł sponsorowany
16-01-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook