REKLAMA
REKLAMA

DLA POGORZELCÓW: Stowarzyszenie Bądźmy Razem otwiera subkonto. Jest też zbiórka w sieci

SANOK / PODKARPACIE. Dramatyczny pożar w Sanoku przy ul. Traugutta miał miejsce 21 listopada. Pięcioosobowa rodzina, na miesiąc przed Świętami Bożego Narodzenia, została bez dachu nad głową. Dom obecnie nie nadaje się do zamieszkania, liczy się każda pomoc. Już dobę po tragedii wsparcie zorganizował Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Sanoku. Z pomocą ruszyło także Stowarzyszenie Bądźmy Razem przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Sanoku. Jest też zbiórka w sieci.

 

Dla rodziny liczy się każdy grosz. Wstępnie straty oszacowano na 100 tys. zł, pogorzelcy nie mają takich pieniędzy, samodzielnie nie są w stanie odbudować tego, co zniszczył żywioł.

Stowarzyszenie Bądźmy Razem przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Sanoku informuje, że zostało założone subkonto dla rodziny poszkodowanej w pożarze domu przy ul.Traugutta

Jedna z osób poszkodowanych to uczennica SOSW. Prosimy wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe – piszą przedstawiciele stowarzyszenia.

Pieniądze można wpłacać na subkonto w PBS na nr:

85 8642 1184 2018 0050 9877 0003 z dopiskiem”dla Weroniki”

Moi drodzy znajomi, sanoczanie i wszyscy dobrego serca. Jak wiecie spalił się dom w Sanoku. Rodzina, która przed samymi świętami została dotknięta tragedią, jest w trudnej sytuacji i potrzebuje naszej pomocy. Dla nas to niewiele, a każdy grosz się liczy, nie bądźmy obojętni – piszą organizatorzy zbiórki w sieci. – W tej rodzinie jest niepełnosprawne dziecko, które musi mieć swój spokój i kąt, ale przede wszystkim potrzebuje taty, który został dotkliwie poparzony i czeka go długie, kosztowne leczenie – czytamy dalej.

Apel internautów już spotkał się z odzewem. Powoli wpływają pierwsze środki. Chcesz także pomóc? Możesz zrobić to TUTAJ!

Dramat rozegrał się 21 listopada

Przypomnijmy, że do pożaru doszło 21 listopada. Wewnątrz domu przebywało pięć osób: 86-letni mężczyzna, 42-letnia kobieta, 55-letni mężczyzna oraz dwie nastolatki. Jedna z ciężej poszkodowanych osób była nieprzytomna, miała objawy zatrucia wziewnego i poparzenia górnych dróg oddechowych. Druga miała poparzenia twarzy, głowy i rąk. To mężczyźni, którzy zamieszkiwali dom. Mniejsze obrażenia odniosła matka i jej 16-letnia, niepełnosprawna córka. Młodsza córka wyszła z domu o własnych siłach, ale również została przewieziona do szpitala.

Wiemy, że poparzeni mężczyźni pozostają w szpitalu. Kobiety po badaniach opuściły lecznicę. Przyczyna wybuchu pożaru nie jest znana. Policjanci prowadzą postępowanie, które ma na celu to ustalić.

Strażacy interweniujący na miejscu zdarzenia oszacowali straty na około 100 tys. zł, w tym 40 tys. zł dotyczy wyposażenia.

W akcji ratunkowej uczestniczyły trzy zastępy z PSP Sanok, OSP Nowosielce, OSP Kostarowce i OSP Olchowce, a także ratownicy medyczni i policjanci.

 

 

ZOBACZ TAKŻE:

SANOK: Pożar domu. Pięć osób rannych (VIDEO Z AKCJI RATUNKOWEJ, ZDJĘCIA)

AKTUALIZACJA / POŻAR: Dwie osoby ciężko ranne. Straty na 100 tys. zł (NOWY FILM, ZDJĘCIA)

POŻAR W SANOKU: Rodzina przebywa u swoich bliskich. MOPS uruchomił procedurę pomocową (ZDJĘCIA)

 

25-11-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)