REKLAMA
REKLAMA

Wielki sukces „Białego Misia” z ZS 2 w turnieju maszyn wiatrowych (ZDJĘCIA)

Czy można potraktować całkiem poważnie maszynę wiatrową zgłoszoną do konkursu pod nazwą „Biały Miś”? Można, a nawet trzeba, zwłaszcza, że tak słodko nazywająca się turbina sprawiła, że trzeci rok z rzędu uczniowie Zespołu Szkół Nr 2 w Sanoku zostali finalistami Ogólnopolskiego Turnieju Maszyn Wiatrowych. Nie było łatwo, gdyż do udziału w turnieju zgłosiło się w tym roku 201 drużyn z całej Polski. Dla trzech drużyn z mechanika, grudzień był bardzo pracowitym miesiącem, a opiekunowi, czyli Panu Markowi Chimiakowi mocno przerzedziły się skubane z nerwów brwi.

2 grudnia w Kędzierzynie-Koźlu odbyły się eliminacje regionalne. W rywalizacji o wejście do Wielkiego Finału uczestniczyło 57 drużyn z rejonu południowej Polski. Dobry wynik w kategorii prędkość obrotowa osiągnęła turbina „Wicher” zbudowana przez Jakuba Cwenara i Michała Kocaja – 723 obr/min to prawie dwukrotnie większa prędkość od prędkości jaką osiągnęła turbina „Śmigło” w 2015 roku. Dobry wynik w kategorii prędkość obrotowa osiągnęła również turbina Bartka Bukłada i Mateusza Suwały. Ich „Łapacz Wiatru” osiągnął 486,5 obr/min. Ale do rundy finałowej w Piasecznie zakwalifikowała się turbina „Biały Miś” zajmując w klasyfikacji generalnej III miejsce. Parametry jakie osiągnęła turbina Pawła Kudły to: 83 Waty i 798 obr/min.

– Robiliśmy co się dało, by 19 grudnia w finale VI Ogólnopolskiego Turnieju Maszyn Wiatrowych w Piasecznie, „Biały Miś” osiągnął moc 92 Watów i 817 obr/min zajmując tym samym odpowiednio VII i VIII miejsce w kategoriach: największa moc i największa prędkość obrotowa – mówią finaliści turnieju. – Poziom techniczny budowanych przez uczestników maszyn wiatrowych z roku na rok jest coraz wyższy. Kiedyś wystarczyło 6 Watów, aby zakwalifikować się do finału.

– Dziś, by myśleć o przyszłorocznym finale w kolejnym turnieju należy przede wszystkim skonstruować turbinę o zmiennej geometrii łopatek, by choćby zbliżyć się do niezbędnego minimum, czyli do 100 Watów i 1000 obr/min– dodaje pan Marek Chimiak, nauczyciel zawodu w ZS2, nagrodzony w zeszłym roku szkolnym Nagrodą Ministra Edukacji Narodowej za szczególne osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej. – Prace konstruktorskie i eksperymenty z wykorzystaniem technologii wydruku 3D oraz szerokie zastosowanie programu INVENTOR na pewno uatrakcyjniają zajęcia dla młodzieży klas technikum, a także pozwalają rozwijać konstruktorskie pasje młodych i jak widać ambitnych ludzi. Działające w szkole koła zainteresowań pomagają także zdobywać uczniom kolejne kwalifikacje dla danych zawodów, a udział w turniejach takich jak Ogólnopolski Turniej Maszyn Wiatrowych pozwala poszerzyć perspektywy na przyszłość. 

W końcu ponad 70 lat tradycji MECHANIKA zobowiązuje!


materiały nadesłane

08-01-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)