REKLAMA
REKLAMA

Pijany radny z zakazem prowadzenia pojazdów. Obrońca złożył sprzeciw

POWIAT BRZOZOWSKI / PODKARPACIE. Wracamy do sprawy pijanego radnego gminy Nozdrzec. Sąd Rejonowy w Brzozowie wydał wyrok nakazowy w tej sprawie, między innymi orzekając wobec radnego 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Obrońca złożył sprzeciw.

Chodzi o radnego Rady Gminy Nozdrzec Edwarda D., który 4 czerwca tego roku w Hłudnie jechał ciągnikiem marki Władymirec będą w stanie nietrzeźwo. Policyjne badanie stanu trzeźwości pokazało, że mężczyzna w chwili popełnienia czynu zabronionego miał 2,59 promila alkoholu w organizmie.

 – Sąd Rejonowy w Brzozowie wydał wyrok nakazowy w tej sprawie (czyli bez przeprowadzenia rozprawy przyp. red.). Orzeczono karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 20 zł, wpłatę świadczenia na rzecz funduszu pomocy postpenitencjarnej oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 lat – informuje sędzia Artur Lipiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krośnie.

zdjęcie poglądowe

Od tego wyroku obrońca Edwarda D. złożył sprzeciw. Oznacza to, że wyrok nakazowy zgodnie z procedurą uznaje się za niebyły, a sprawę kieruje się na rozprawę. Na ten moment nie jest jeszcze znana jej data.

Przypomnijmy, że zajęliśmy się tematem na prośbę mieszkańców gminy Nozdrzec. W piśmie przesłanym do redakcji czytamy:

Piszemy z prośbą o interwencję w sprawie radnego gminy Nozdrzec, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Do sytuacji doszło już jakiś czas temu. Do dnia dzisiejszego sprawa nie została wyjaśniona. Jako mieszkańcy interweniowaliśmy u przewodniczącego rady, niestety bez skutku. Wobec prawa jesteśmy wszyscy równi. Proszę sobie wyobrazić, jakie konsekwencje takiego czynu poniósłby zwykły obywatel. Radny powinien być przykładem, swój mandat winien sprawować z szacunkiem i honorem. Nie możemy pozwolić na to, aby sprawa została zamieniona pod dywan, bez należnych konsekwencji. Nie możemy pozwolić, aby radny przepijał dietę, którą otrzymuje z naszych podatków, a później pozwalał sobie na prowadzenie pojazdów, stwarzając niebezpieczeństwo dla nas i dla naszych dzieci. Kto prowadzi pojazd mając ponad 2,5 promila we krwi? Kto chroni radnego? Dlaczego nie poniósł prawnych konsekwencji? Tak być nie może! 

O komentarz w sprawie zapytaliśmy również Adriana Skubisza, przewodniczącego Rady Gminy Nozdrzec.

Radni nie mają instrumentów, aby w jakikolwiek sposób zareagować w tej sprawie. Czekamy na prawomocny wyrok sądu – powiedział.

Wśród mieszkańców od kilku miesięcy pojawiały się głosy, że jeden z radnych pijany prowadził pojazd. Trudno jednak było oprzeć się o takie plotki szczególnie, że w czerwcu nie pojawiła się żadna wzmianka na stronie policji o wspomnianym zdarzeniu.

Teraz radny będzie odpowiadał przed sądem. Od finału tej sprawy zależy jego przyszłość w samorządzie.

ZOBACZ TAKŻE:

Pijany radny jechał ciągnikiem? Mieszkańcy: „Nie pozwolimy, aby przepijał dietę z podatków!”

02-12-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)