REKLAMA
REKLAMA

Radek Sawicki z Pucharem Polski z JKH GKSem

Jastrzębianie w sobotę, po raz trzeci w historii, a po raz drugi z rzędu sięgnęli po Puchar Polski. W finałowym spotkaniu pokonali Re-Plest Unię Oświęcim 2:0. Cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył Radosław Sawicki, który asystował przy trafieniu Martina Kasperlika.

– Bardzo się cieszę z wygranej, bo był to dla mnie pierwszy zdobyty Puchar Polski. Na dodatek w takich okolicznościach, że rozstałem się z poprzednim klubem i to właśnie jastrzębscy działacze mi zaufali – powiedział „na gorąco” 24-letni napastnik.

Drużyna z nad czeskiej granicy w finałowym starciu pokonała Re-Plast Unię Oświęcim 2:0. Mecz dostarczył wielu emocji, a wynik do samego końca pozostawał sprawą otwartą. Obie bramki dla JKH padły dopiero w trzeciej tercji.

– Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu pod względem taktycznym. Staraliśmy się nie dopuszczać Unii do sytuacji strzeleckich. Po zdobyciu przez nas bramki to oświęcimianie musieli się otworzyć i nas przycisnęli. Ale było to jasne, że tak się stanie. My nieco się cofnęliśmy i wyczekiwaliśmy na taką okazję, jaką miał Martin. Udało nam się strzelić bramkę i zwyciężyć – ocenił wychowanek sanockiego hokeja.

Nie byłoby jednak tego zwycięstwa, gdyby nie znakomita postawa Ondřeja Raszki. Bramkarz Jastrzębia doskonale spisywał się pomiędzy słupkami, zarówno w meczu półfinałowym, jak i finałowym.

foto: materiały nadesłane / archiwum prywatne

– Ondřej świetnie bronił, zresztą jak w całym sezonie. My w defensywie zrobiliśmy wszystko, by mu pomóc i to złożyło się na całokształt, czyli czyste konto w finale – komentował skrzydłowy JKH.

Podczas finałowego spotkania na tyskim Stadionie Zimowym kibice obydwóch drużyn stworzyli niesamowitą atmosferę. Przez całe spotkanie po hali niosły się głośne śpiewy. Jak ocenił to wychowanek sanockiego hokeja?

– Atmosfera i doping były super. Bardzo to nas zawodników cieszy. Oby tylko więcej takich meczów, od razu lepiej się gra – przyznał Radosław Sawicki.

„Radas” dołączył do JKH GKS-u Jastrzębie przed tym sezonem. Aktualnie zajmuje on szóste miejsce w punktacji kanadyjskiej Polskiej Hokej Ligi. Swoją dobrą postawą puka do reprezentacji seniorów na kwietniowe MŚ w Katowicach.

– Dziękuje trenerom i Leszkowi Laszkiewiczowi za to, że dali mi szansę. Robię wszystko dla drużyny i cieszę się, że mogę tu grać. Marzeniem każdego sportowca jest reprezentować swój kraj. Byłoby to dla mnie wielkie wyróżnienie i swoją postawą udowodnię, że zasługuje na tę szansę – zakończył 24-letni napastnik.

źródło: hokej.net

30-12-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)