REKLAMA
REKLAMA

ROBERT KOSTECKI: Będę grał dla Sanoka

SANOK / PODKARPACIE. Wyleczył kontuzję i wrócił do treningów. Kilka dni temu urodziła mu się córeczka. Robert Kostecki przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, ale już niebawem wraca do ojczyzny i w kolejnym sezonie znowu będzie zdobywał bramki dla sanockiego STS-u. 

Zeszłego sezonu sanocki napastnik nie może zaliczyć do najbardziej udanych ze względu na kontuzję kolana. Po przejściu rehabilitacji Kostecki powrócił jednak do treningów i szlifuje formę przed zbliżającym się sezonem PHL. – Ze zdrowiem na całe szczęście jest już w porządku. To dla mnie najważniejsze, bo trochę martwiłem się, jak będę się czuł po zabiegu artroskopii kolana. Wszystko wróciło jednak do normy – komentuje Robert Kostecki.

Rehabilitację rozpocząłem zaraz po wyjściu ze szpitala. Bardzo ciężko pracowaliśmy wspólnie z rehabilitantami, aby jak najszybciej wrócić do pełnej formy. Oprócz zabiegów spędziliśmy bardzo dużo czasu na ćwiczeniach, aby odbudować mięśnie i umożliwić pełne zgięcie kolana – dodaje Kostecki.

Obecnie Robert Kostecki wraz ze swoją narzeczoną Kasią przebywa w USA, gdzie kilka dni temu na świat przyszła jego córeczka Lena. – Zostałem szczęśliwym tatusiem… – z uśmiechem na twarzy zdradza Robert Kostecki, który już niebawem wraca do Polski.

Treningi zacząłem dosyć  szybko. Przed wylotem do USA trenowałem już dwa tygodnie z drużyną w Sanoku. Od ponad dwóch miesięcy ciężko trenuję przede wszystkim na siłowni, stadionie i rowerze. Dużo czasu spędzam jeżdżąc na rolkach. Jestem świadomy tego, że kilka dni po powrocie, muszę być gotowy, aby wejść na lód – podsumowuje Robert.

Sanoczanin bez problemu dogadał się z zarządem Ciarko PBS Bank KH Sanok i tuż po operacji załatwił kwestię kontaktu na sezon 2015/2016. – Jak już wznowiłem treningi, zaraz po operacji, rozmawiałem z zarządem na temat hokeja i mojej przyszłości. Doszliśmy do porozumienia i bardzo cieszę się, że kolejny sezon będę mógł grać dla Sanoka – mówi redakcji Esanok.pl popularny Kostek.

Po zakończeniu ostatniego sezonu nie wiedzieliśmy, co stanie się z sanockim hokejem. Dochodziły do nas słuchy, że może go zabraknąć w Sanoku. Z czasem dostaliśmy informację od zarządu, że udało się dojść do porozumienia ze sponsorami i władzami miasta, co oznacza, że sanocki hokej nie zniknie z mapy Polski – dodaje Kostecki.

Red. 

24-07-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)