REKLAMA
REKLAMA

SANOK: Kra „ozdobiła” brzegi Sanu. Choć jest jej więcej niż zazwyczaj, nie ma zagrożenia podtopieniami (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Kra o grubości kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu centymetrów spływa w ostatnich dniach Sanem. Jak udało nam się dowiedzieć jest jej powyżej średniej, ale nie ma zagrożenia wystąpieniem podtopień, rzeka jest drożna. Szkody związane z szarpaniem brzegów będzie można ocenić po tym, jak lód się stopi.

Kilkudniowy okres niskich temperatur spowodował związanie wody. Efektem cieplejszej aury są spływające od kilku dni Sanem grube płyty lodu. Kra szarpie brzegi i na nich osiada, tworząc efektowny krajobraz.

Jak udało nam się dowiedzieć, kry jest więcej niż zazwyczaj, ale odcinek Sanu w Sanoku jest drożny, stąd nie ma mowy o zagrożeniu podtopieniami. Zniszczeniom uległy brzegi, w rzece widać płynące konary drzew. Oszacowanie strat będzie możliwe dopiero po całkowitym roztopieniu brył.

Zdjęcia wykonane w Sanoku 13 stycznia 2016 roku.

13-01-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)