SANOK / PODKARPACIE. Hokeiści UKSu Niedźwiadki MOSiR Sanok zdobyli srebrne medale podczas XXV Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, która odbywała się na lodowiskach w Oświęcimiu, Nowym Targu i Krynicy. Sanoczanie rozegrali świetne mecze w grupie i w półfinale. W pojedynku decydującym o tytule zabrakło skuteczności, ale również to spotkanie stało na wysokim poziomie. Ostatecznie tytuł zgarnęli zawodnicy drużyny Śląsk 1 (łączonej z dwóch zespołów: Zagłębia Sosnowiec i GKSu Jastrzębie). Tuż po syrenie kończącej trzecią tercję, doszło do dużej bijatyki pomiędzy zawodnikami obu ekip.
XXV Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w sportach zimowych odbywa się w Małopolsce. Turniej juniora młodszego w hokeju na lodzie rozgrywano na lodowiskach w Oświęcimiu, Nowym Targu i w Krynicy. – Z drużynami, które wystąpią w zawodach toczymy wyrównane boje – mówił przed rozpoczęciem rywalizacji trener Niedźwiadków Sanok Krzysztof Zabkiewicz.
Słowa szkoleniowca sanoczan sprawdziły się. Każdy mecz rozegrany przez Niedźwiadki był zacięty i wyrównany. Wysokie umiejętności i wola walki sprawiły, że sanoczanie wygrywali mecz za meczem. Przez rozgrywki grupowe oraz półfinał przeszli jak burza pokonując kolejno: Toruń 7:4, Sosnowiec/Jastrzebie 4:1, Nowy Targ 7:4 i MOSM Tychy 3:0 (półfinał). W meczu decydującym o tytule sanoczanom znów przyszło stanąć w szranki z drużyną Śląsk 1, czyli ekipą złączoną z najlepszych zawodników dwóch zespołów: Zagłębia Sosnowiec i GKSu Jastrzębie. Tym razem górą byli jednak rywale, którzy wygrali 5:1.
– Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Ważna dla losów spotkania była pierwsza tercja, w której stworzyliśmy sobie więcej dobrych okazji do strzelenia gola niż rywale, ale niestety nie wykorzystaliśmy ich. Skuteczniejsi byli przeciwnicy, którzy zdobyli dwie bramki. Z czasem w nasze poczynania wkradała się nerwowość i niestety nie zdołaliśmy wygrać – ocenia trener Krzysztof Ząbkiewicz. – Z całego turnieju jestem bardzo zadowolony. Graliśmy na równym poziomie, każdy nasz mecz był trudny, wyrównany. O zwycięstwa trzeba było walczyć z całych sił, w każdej minucie.
Zdobycie srebrnego medalu jest dużym sukcesem podopiecznych Krzysztofa Ząbkiewicza. Sanoczanie pokazali się ze znakomitej strony, a do pełni szczęścia zabrakło naprawdę niewiele. Oprócz sukcesu drużynowego, hokeiści Niedźwiadków zapracowali również na dobre noty indywidualne. Tymoteusz Glazer został najlepszym obrońcą turnieju, a drugie miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej całych zawodów zajął Szymon Dobosz. Zaliczył 5 bramek i 6 asyst. Trzeci był Maciej Witan – 5 bramek, 6 asyst.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.