REKLAMA
REKLAMA

AKTUALIZACJA / SLU: Popisy snajperów. Tylko jedna drużyna pewna pozycji przed play-off

SANOK / PODKARPACIE. W Sanockiej Lidze Unihokeja powiało play-offami. Dwa pierwsze mecze 13 kolejki przypominały rywalizację z najważniejszej fazy sezonu. Okazji do przeskoczenia sąsiada w tabeli nie wykorzystał PASS*, który wprawdzie odniósł drugie zwycięstwo w sezonie, ale nie utrzymał czterech bramek przewagi, która pozwalała wyprzedzić Foresta. Jak w kalejdoskopie zmieniały się losy meczu AZSu PWSZ z Iwoniczanką Wilkami II. Ostatecznie górą rezerwy ekstraligowej drużyny. Najmniej emocji było w ostatnim spotkaniu dnia, choć i tutaj zaciętej walki nie brakowało. Niedźwiedzie – nowy lider, pokonały Meblues Floorball Legends 8:1. Była to kolejka obfitująca w zdobycze bramkowe. Aż 10 zawodników zanotowało przynajmniej dwa trafienia, trzech popisało się hat-trickami.

Patronem medialnym Sanockiej Ligi Unihokeja jest portal:

Warto odnotować, że przed ostatnią kolejką rozgrywek, tylko jeden zespół jest pewny swojego miejsca przed fazą play-off. To Meblues Floorball Legends. Drużyna ta zajmie 5. pozycję. O losie wszystkich pozostałych zadecyduje ostatnia seria gier. Takiej sytuacji nie było już dawno.

WYNIKI 13 KOLEJKI SANOCKIEJ LIGI UNIHOKEJA

Małe derby dla PASS*

W pierwszym meczu 13 kolejki SLU zmierzyły się ze sobą dwie drużyny zamykające tabelę. Był to mecz walki, który miał duży wpływ na rozstawienie zespołów z dolnej części tabeli przed play-off. Z przebiegu pierwszej połowy lepszym zespołem był PASS*, który strzelił przeciwnikom 6 bramek tracąc przy tym tylko 3. Druga połowa jest już bardziej wyrównana i kończy się wynikiem 3:3, co w ogólnym rozrachunku daje zwycięstwo zawodnikom PASS*. Było to jednak pyrrusowe zwycięstwo, ponieważ FOREST dzięki lepszemu bilansowi w pierwszym meczu obu zespołów utrzymał swoją lokatę. W następnej kolejce FOREST jak i PASS zmierzą się z drużynami aspirującymi do zdobycia mistrzostwa, w związku z czym o punkty będzie im bardzo ciężko.

Forest – PASS* 6:9 (3:6)

Strzelcy:
0:1 Andrzej Dębicki
1:1 Tomasz Dorotniak
1:2 Andrzej Dębicki
1:3 Tomasz Rudy
2:3 Witold Pelc
2:4 Marcin Szczudlik
2:5 Tomasz Rudy
2:6 Jakub Sołowski
3:6 Tomasz Dorotniak
4:6 Damian Hydzik
4:7 Tomasz Rudy
4:8 Maciej Struzik
4:9 Konrad Kinel
5:9 Karol Bil
6:9 Damian Hydzik

Strzały: 18-26

Młoda wataha co raz groźniejsza

Hit, dobry spektakl, show i najlepszy mecz jaki do tej pory można było obejrzeć w drugiej rundzie SLU. Tak można opisać spotkanie pomiędzy studentami PWSZ a Iwoniczanką. Najciekawsze spotkanie tej kolejki z trybun oglądało ponad 100 widzów i co najważniejsze nie zawiedli się. Fantastycznie w spotkanie weszli zawodnicy Wilków, już w 36 sekundzie spotkania prowadzili 1:0. Była to pierwsza bramka tego wieczoru Jakuba Sujkowskiego. Na 2:0 dziesięć minut później podwyższa kapitan Iwoniczanki Piotr Sokołowski i gdy kolejna bramka dla prowadzących „wisi” w powietrzu, wydarza się coś niebywałego. Drużyna PWSZ, która do tej pory się broniła, przejmuje inicjatywę i doprowadza do remisu. W ostatnich dwóch minutach pierwszej połowy obydwa zespoły strzelają jeszcze po jednej bramce i do przerwy mamy remis. W zespole studentów bryluje Konrad Filipek. Po przerwie zdobywa kolejne dwie bramki i to PWSZ prowadzi 5:3, ale to nie był jeszcze koniec emocji. Ostatnie słowo należało do podrażnionych Wilków, których do zwycięstwa poprowadził strzelec kolejnych bramek Jakub Sujkowski. Wynik końcowy to 7:5 dla Iwoniczanki. Ze świetnej strony pokazali się napastnicy jednej i drugiej drużyny. Pomimo gry w osłabionym składzie i przegranej w meczu, ambitny PWSZ udowodnił iż jest jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa w tym sezonie.

AZS PWSZ Sanok – Iwoniczanka Wilki II Sanok 5:7 (3:3)

Strzelcy:
0:1 Jakub Sujkowski
0:2 Piotr Sokołowski
1:2 Piotr Zadylak
2:2 Konrad Filipek
2:3 Rafał Zajdel
3:3 Konrad Filipek
4:3 Konrad Filipek
5:3 Konrad Filipek
5:4 Dominik Januszczak
5:5 Jakub Sujkowski
5:6 Jakub Sujkowski
5:7 Rafał Zajdel

Strzały: 11-17

Niedźwiedzie na fali

W ostatnim poniedziałkowym spotkaniu zmierzyli się ze sobą zawodnicy InterQ oraz MFL. Legendarni byli w stanie dotrzymać kroku Niedźwiedziom tylko i wyłącznie w pierwszej połowie, która kończy się wynikiem 2:1 dla InterQ. W drugiej części Niedźwiedzie szybko podwyższają wynik na 4:1 i praktycznie jest już po meczu. MFL jeśli już dochodzi do sytuacji strzeleckich, nie jest w stanie pokonać bramkarza przeciwników Macieja Wojtowicza. InterQ potwierdza swoją dominacje kolejnymi 4 bramkami i łatwo inkasuje na swoje konto 3 punkty. Dla MFL z kolei, było to bardzo słabe pożegnanie się z drugą rundą sezonu zasadniczego SLU, w której grali znacznie niżej swojego poziomu.

Interq Sanockie Niedźwiedzie – Meblues Floorball Legends 8:1 (2:1)

Strzelcy:
1:0 Hubert Popiel
1:1 Dawid Pasierbowicz
2:1 Hubert Popiel
3:1 Michał Janik
4:1 Maciej Bielec
5:1 Maciej Brukwicki
6:1 Maciej Brukwicki
7:1 Michał Ambicki
8:1 Michał Janik

Strzały: 26-16

Pauza: BESCO.

SZÓSTKA KOLEJKI

Maciej Wojtowicz – Tomasz Rudy, Michał Janik, Jakub Sujkowski, Konrad Filipek, Maciej Brukwicki.

TABELA PO 13 KOLEJCE

Iwoniczanka ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań z BESCO (mecze 3:2 i 6:1)
Forest ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań z PASS* (mecze 5:1 i 6:9)

Do zakończenia sezonu zasadniczego pozostała jedna kolejka. Następną serię gier zaplanowano na 4 marca. Mecze odbędą się tradycyjnie w Centrum Sportowo-Dydaktycznym PWSZ w Sanoku.

14 kolejka SLU

17:00 BESCO – Interq Sanockie Niedźwiedzie
18:00 AZS PWSZ Sanok – Forest
19:00 Iwoniczanka Wilki II Sanok – PASS*

Pauza: Meblues Floorball Legends

Foto: Tomasz Sowa / archiwum Esanok.pl

Tekstowe relacje z meczów: Paweł Kurkarewicz

28-02-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)