REKLAMA
REKLAMA

SANOK: Czy policjanci przekroczyli uprawnienia? Prokuratura wszczęła śledztwo

SANOK / PODKARPACIE. Prokuratura Rejonowa w Brzozowie wszczęła śledztwo w sprawie interwencji dwóch policjantów z sanockiej komendy, którzy w listopadzie 2019 roku interweniowali wobec 17-letniego chłopaka. Zdaniem nastolatka został on uderzony, do tego policjanci mieli zachowywać się wulgarnie i przeglądać jego telefon. Komendant sanockiej jednostki odmówił wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wskazując, że w toku przeprowadzonych czynności wyjaśniających nie potwierdzono informacji o naruszeniu dyscypliny służbowej czy zasad etyki zawodowej.

Do zdarzenia doszło 3 listopada 2019 r. na ul. Kościuszki w Sanoku.

Jak udało nam się dowiedzieć, dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sanoku zauważyli podejrzanie zachowującego się młodego mężczyznę, który siedział w samochodzie. Dalsza obserwacja sprawiła, że funkcjonariusze nabrali podejrzenia, że chłopak mógł popełnić przestępstwo. Przy próbie interwencji, pojazd miał pospiesznie odjechać. Policjanci pojechali za nim. Po zatrzymaniu, nastolatka wylegitymowano, sprawdzono pojazd, przeszukano odzież. Policja nie udziela jednak szczegółowych informacji odnośnie całego zdarzenia. Nie wiemy zatem, jaki był efekt przeprowadzonej interwencji i czy przypuszczenia policjantów potwierdziły się.

Opisywana interwencja jest przedmiotem postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Brzozowie. Ma na celu wyjaśnienie wszelkich okoliczności zdarzenia – mówi asp. szt. Anna Oleniacz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sanoku.

Do naszej redakcji trafiła relacja jednej ze stron tej interwencji. Informator wskazuje między innymi, że policjanci mieli skuć mężczyznę kajdankami, używać wulgarnych słów, przeglądać telefon czy choćby uderzyć chłopaka w kark. Jako dowód w załączniku przesłano do nas raport z obdukcji, w którym czytamy o „stłuczeniu karku i odcinka lędźwiowego kręgosłupa”.

Ze strony 17-latka wniesiono do sanockiej komendy o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. W odpowiedzi podpisanej przez komendanta nadkom. Krzysztof Łopuszański czytamy, że przeprowadzono czynności wyjaśniające polegające między innymi na analizie monitoringu z ulicy Kościuszki, Wałowej, Grzegorza i z budynku KPP Sanok, dotyczącego interwencji wobec 17-latka, a także rozpytano funkcjonariuszy, którzy podejmowali wtedy czynności służbowe i pełnili dyżur na stanowisku kierowania KPP. Przeanalizowano również dokumentację.

Zebrane materiały nie dały podstaw do stwierdzenia, że dwaj policjanci z KPP Sanok naruszyli dyscyplinę służbową i zasady etyki zawodowej.

Sprawa została jednak zgłoszona do Prokuratury Rejonowej w Sanoku. Stamtąd przekazano dokumenty do Prokuratury Okręgowej w Krośnie, gdzie podjęto decyzję o przekazaniu postępowania do Prokuratury Rejonowej w Brzozowie.

W grudniu śledczy z Brzozowa zdecydowali o wszczęciu śledztwa.

Śledztwo zostało wszczęte z artykułu 231 &1 Kodeksu Karnego, który mówi o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego – potwierdza Ryszard Sawicki, zastępca Prokuratora Rejonowego w Brzozowie.

Prowadzone są przesłuchania oraz inne czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności interwencji. Prokurator sprawdzi czy w ogóle doszło do uderzenia lub innych zachowań opisanych przez zawiadamiającego. Dwaj policjanci, którzy uczestniczyli w interwencji nie zostali jeszcze przesłuchani (na dzień 9.01.2020).

Artykuł 231 Kodeksu Karnego mówi o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Paragraf 1 wskazuje, że: Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Do sprawy wrócimy.

zdjęcie poglądowe / archiwum Esanok.pl

10-01-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)