HOKEJ: Drugie miejsce w turnieju po 4 kolejnych zwycięstwach. „Troszkę brakuje tej niepowtarzalnej atmosfery” (FILM, ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. W Arenie Sanok odbył się II Turniej Karpackiej Młodzieżowej Hokejowej Ligi, w której wzięły udział drużyny ze Słowacji (MŠKM TREBIŠOV, HK Mládež Michalovce), Węgier (DebMis Select), Ukrainy (HK „Halické Levy“ Novojavorivsk) i Rumunii (Gladiators Dunarea Galati) i oczywiście gospodarze.

Podczas ceremonii otwarcia turnieju obecni byli przedstawiciele Karpackiej Ligi: Oleg Moller (viceprezident), Peter Klocanka (dyrektor ligi), Krzysztof Czech (członek Zarządu) oraz Tadeusz Pióro – burmistrz Miasta Sanoka, radny Janusz Baszak i prezes klubu STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok Marcin Ćwikła i Renata Burczyk-Kłodowska – wiceprezes.

Pierwszym rywalem Sanockich Niedźwiadków była reprezentacja Polski do lat 15 (U15). Nasi Młodzicy wyszli na to spotkanie bardzo zmotywowani i skoncentrowani, co przełożyło się na grę naszego zespołu. Szybko zdobyte bramki dodały jeszcze większego animuszu oraz pewności siebie naszym zawodnikom. Po dość zaciętym i wyrównanym spotkaniu STS Niedźwiadki okazały się lepsze od dopiero budowanej i selekcjonowanej U15.

Pokonanie drużyny U15 opłacone zostało dużym wysiłkiem, a radość z pokonania reprezentacji Polski najwidoczniej nie pozwoliła naszym zawodnikom na wygenerowanie kolejnej tak dużej motywacji. Rozkojarzenie oraz ubytek sił w meczu z bardzo trudnym przeciwnikiem z Ukrainy okazały się kluczowymi czynnikami, które doprowadziły do sromotnej porażki. Ten mecz był już trzecim spotkaniem z drużyną Halickich Lwów w tym sezonie i równocześnie trzecią porażką, tym razem największą. Zawodnicy mocno przeżyli tę przegraną, długo analizując jej przyczyny w szatni bezpośrednio po meczu. Wniosek był tylko jeden – chęć rewanżu, a najbliższa okazja już 10 lutego na terenie przeciwnika. Zawodnikiem meczu został uhonorowany bramkarz – Filip Świderski.

W drugim dniu turnieju pierwszy przeciwnikiem Niedźwiadków była teoretycznie najsłabsza drużyna turnieju MSKM Trebisov i jak to zwykle bywa sprawiła nam najwięcej problemów. Po stosunkowo szybko zdobytej bramce zawodnicy zbyt wcześnie uwierzyli w końcowy, zwycięski wynik. Słowacy wykorzystali rozluźnienie w naszych szeregach i coraz śmielej atakowali. Po długim okresie gry na remis Damian Ginda po solowej akcji celnym strzałem między parkany dał zwycięstwo własnej drużynie, za co wyróżniony został tytułem najlepszego gracza meczu.

W tym samym dniu, po południu podejmowaliśmy drużynę połączonych klubów z Miszkolca i Debreczyna. Mimo, iż nie było to łatwe spotkanie, mecz od początku układał się po naszej myśli, co bardzo irytowało naszych węgierskich rywali czego, wynikiem było kilka pojedynków pięściarski oraz dużo nałożonych kar. O kontrolowaniu wyniku zadecydowała pewna postawa bramkarza Kacpra Myrdaka, za którą został uhonorowany pamiątkową statuetką zawodnika meczu.

Ostatni dzień turnieju to gra o zajęcie ostatecznych miejsc w tabeli. W grę wchodziła walka o drugie miejsce, gdyż to najwyższe było zarezerwowane dla Halickich Lwów z Nowojaworowska. Aby to osiągnąć musieliśmy pokonać bezpośredniego rywala do drugiego miejsca w turnieju, jak i w klasyfikacji Karpackiej Ligi drużynę MHK Michalovce.

Mimo, iż w grze widoczna była przewaga Sanoczan wynik do końca pozostawał sprawą otwartą, gdyż długo na tablicy widniało 1:0 dla STS-u. Słowacy wyrównali na 4 min. do końca spotkania i o końcowym wyniku musiały zadecydować rzuty karne.

Kolejny raz, świetna postawa Kacpra Myrdaka w bramce oraz skuteczność Wiktora Dżugana, który dwukrotnie pokonał bramkarza gości zadecydowała o zwycięstwie, bohaterem spotkania i zawodnikiem meczu został Wiktor Dżugan.

Tylko zwycięstwo w ostatnim meczu turnieju pozwalało zakończyć rywalizację na drugim miejscu. Mimo, iż stawka spotkania oraz fizyczne trudy turnieju były widoczne, nasi zawodnicy nie zawiedli i „dowieźli” prowadzenie do końcowego gwizdka.

Wygrana ta pozwoliła zakończyć turniej na drugim miejscu, a także wyprzedzić w tabeli ligowej Michalovce, spychając je na trzecie miejsce. Zawodnikiem meczu został Krystian Kopiec.

Zarząd klubu uhonorował pamiątkową statuetką kontuzjowanego zawodnika Adriana Frankiewicza

Kolejna odsłona Karpackiej Ligi już w lutym, a gospodarzem Novojavorivsk.

WYNIKI SANOCKIEJ DRUŻYNY:

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – PZHL U15 6:3 (Dobosz Szymon 2, Ginda Damian, Kopiec Krystian, Rogos Mateusz, Szałajko Jakub)

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – HK „Halické Levy“ Novojavorivsk 1:11 (Bukowski Krzysztof 23)

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – MŠKM TREBIŠOV 2:1 (Szałajko Jakub 11, Ginda Damian 31)

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – DebMis Select 4:1 (Łyko Łukasz03, Ginda Damian 12, 18, Dobosz Szymon 22)

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – HK Mládež Michalovce 2:1 (k) (Szałajko Jakub 08, Dżugan Wiktor 40)

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – Gladiators Dunarea Galati 3:2 (k) (Szałajko Jakub 05, Dobosz Szymon 07, Miccoli Louis 35)

POZOSTAŁE WYNIKI:

Gladiators Dunarea Galati – MŠKM TRBIŠOV 7:6
HK Mládež Michalovce – DebMis Select 5:3
HK „Halické Levy“ Novojavorivsk – HK Mládež Michalovce 6:1
DebMis Select – Gladiators Dunarea Galati 8:0
MŠKM TREBIŠOV – HK „Halické Levy“ Novojavorivsk 1:11
Gladiators Dunarea Galati – HK Mládež Michalovce 1:3
MŠKM TREBIŠOV – DebMis Select 2:5
HK „Halické Levy“ Novojavorivsk – Gladiators Dunarea Galati 6:0
HK Mládež Michalovce – MŠKM TREBIŠOV 1:2 (k)
DebMis Select – HK „Halické Levy“ Novojavorivsk 2:3

KLASYFIKACJA KOŃCOWA 

1. HK „Halické Levy“ Novojavorivsk
2. STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok
3. HK Mládež Michalovce
4. DebMis Select
5. Gladiators Dunarea Galati
6. MŠKM TREBIŠOV

(KZ, MN)
foto: Tomasz Sowa

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – PZHL U15 6:3

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – MŠKM TREBIŠOV 2:1

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – DebMis Select 4:1

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – HK Mládež Michalovce 2:1 (k)

STS UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok – Gladiators Dunarea Galati 3:2 (k)