UWAGA! Skażenie wody w Polańczyku. Nie nadaje się do picia

SANOK / PODKARPACIE. W stacji uzdatniania wody w Polańczyku wykryto 9 bakterii. Sanepid wydał komunikat dla mieszkańców, w którym informuje, że woda jest niezdatna do picia. – Mieszkańcy od wielu dni skarżą się na bóle brzucha i biegunkę – mówi nasz informator. Tymczasem z pobliskich sklepów znikają 5-litrowe butelki wody.

W stacji uzdatniania wody w Polańczyku wykryto 9 bakterii Clostridium perfringens. W sobotę (6 lutego) państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Ustrzykach Dolnych Wiktor Fidor wydał decyzję o niezdatności wody do picia dotyczącą mieszkańców zaopatrywanych właśnie przez stację w Polańczyku. Woda jest przydatna jedynie do celów sanitarnych.

Jeśli chodzi o Polańczyk, woda z Jeziora Solińskiego trafia do stacji uzdatniania. Następnie zostaje poddana procesowi chlorowania i jest przepompowywana do zbiorników skąd trafia do mieszkańców. Badania wody ze zbiorników nie wykazały obecności bakterii stąd zdaniem dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ustrzykach Dolnych zagrożenia dla ludzi nie ma.

– Z doświadczenia wiemy, że w takich sytuacjach nie ma zagrożenia dla życia lub zdrowia mieszkańców. Dzisiaj pobraliśmy kolejne próbki. Wstępne wyniki będą jutro, natomiast na miarodajne, które pozwolą podjąć kolejne decyzje, trzeba będzie poczekać 72 godziny – mówi Wiktor Fidor z sanepidu w Ustrzykach Dolnych.

W zgłoszeniu jednego z mieszkańców Polańczyka przesłanego do naszej redakcji czytamy:

– Mieszkańcy od wielu dni skarżą się na bóle brzucha i biegunkę.

– Podobno w Lesku nie można już dostać 5-litrowych butelek wody, nie mówiąc już o sklepach w mniejszych miejscowościach w okolicy Polańczyka – dodaje internauta.

Wkrótce więcej informacji.

Polańczyk z lotu ptaka. Foto: Witold Święch