Ćwiczenia służb z Polski. Wychłodzenie i poszukiwania w trudnym terenie (ZDJĘCIA)

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Poszukiwanie osób zaginionych jest procesem wymagającym dużego zaangażowania zasobów ludzkich. Służby ratowniczo-poszukiwawcze muszą zmagać się z czasem oraz trudnym terenem. Potrzebna jest współpraca, wykwalifikowani ratownicy, a także specjalistyczny sprzęt.

W dniach od 1 do 2 marca Grupa Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża Przemyśl wraz z Podkarpackim Oddziałem Okręgowym PCK w Rzeszowie zorganizowała ćwiczenia z poszukiwania osób zaginionych w terenie. Swoje umiejętności w dziedzinie ratownictwa doskonaliły grupy ratowników z Kielc, Krakowa, Sandomierza i Ostrowca Świętokrzyskiego, a także mundurowi z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, policjanci z Rzeszowa i Przemyśla oraz żołnierze z 20 Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej i 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Pierwszego dnia szkolenia przeprowadzono część teoretyczną. Uczestnicy mogli zgłębić w teorii zagadnienia związane z hipotermią. Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG mjr SG Leszek Prokop i st. chor. szt. SG Bogusław Ślazyk jako doświadczeni ratownicy GOPR wspomagali fachowców z PCK podczas części teoretycznej.

Zwieńczeniem szkolenia była pozorowana akcja poszukiwawcza zorganizowana w terenie. Tam podczas wspólnych działań na płaszczyźnie kilku służb ratowniczych uczestnicy mogli sprawdzić swoje umiejętności.

W szkoleniu wzięło udział 6 funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału oraz pies służbowy z placówki SG w Huwnikach — Joris.

źródło: BiOSG