Skarbnica wiedzy o bieszczadzkich lasach. Człowiek legenda. Kazimierz Nóżka przeszedł na emeryturę

LASY PAŃSTWOWE/ BIESZCZADY. Wczoraj 19 lipca odbyło się oficjalne pożegnanie znanego w całej Polsce leśnika z Bieszczad Kazimierza Nóżki, który po 40 latach pracy odszedł na emeryturę. Przez lata dzielił się z nami wiedzą, informacjami prosto z leśnych dróg. Za pośrednictwem profilu Nadleśnictwa Baligród, Lasy Państwowe mogliśmy podziwiać filmy jego autorstwa: kąpiące się pluszcze, ryczące jelenie, rysie, niedźwiedzie, wilki, dorosłe i te zupełnie małe. Słuchać Jego opowieści snutych charakterystycznym, nadzwyczaj spokojnym głosem. Wspólnie śledzić relacje z bieszczadzkich wypałów i ludzi gór, których zwykł odwiedzać.

– Leśniczy Kazek w poniedziałek nie będzie musiał rano schodzić do kancelarii. Będzie mógł dłużej pospać. A kiedy już się wyśpi, wypije ulubioną czarną kawę, oczywiście fusiastą i nieśpiesznym krokiem pójdzie się przejść po lasach, których doglądał będąc leśniczym w Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe przez ostatnie 40 lat. Nie dlatego, że musi. Dlatego, że lubi. Człowiek o ogromnej empatii i wyjątkowym poczuciu humoru. Bezinteresowny, mądry, opiekuńczy. Wobec wszystkich osób i istot, które kiedykolwiek spotkał na swojej drodze– czytamy na profilu portalu społecznościowego Nadleśnictwa Baligród

źródło: Nadleśnictwo Baligród / Lasy Państwowe

foto. Nadleśnictwo Lasy Państwowe