AKADEMIA PIŁKARSKA SANOK czwartą drużyną Klubowych Mistrzostw Polski!

W drugim dniu Klubowych Mistrzostw Polski do rywalizacji przystąpili zawodnicy z rocznika 2008 i młodsi. Akademia Piłkarska Sanok również wystawiła drużynę w postaci vice Mistrzów PROFBUD Ligi.

Świetna postawa naszych małych zawodników. Akademia Piłkarska Sanok okazała się rewelacją turnieju zajmując czwarte miejsce w stawce 28 drużyn. Za nami zostały takie marki jak Legia Warszawa, Śląsk Wrocław, Jagiellonia Białystok, Varsovia Warszawa, Motor Lublin, Znicz Pruszków czy Beniaminek Krosno. Gdzie jest w ogóle Sanok? Takie pojawiły się pytania. Zdziwienie i podziw wszystkich wzbudziła również gra naszych dziewczynek, które były jedynymi w całych rozgrywkach.

Droga do półfinałów była długa ale nasza reprezentacja nie przegrała ani jednego meczu. Po wyjściu z grupy trafiamy na Legię Warszawa. Jak spaść to z wysokiego konia, mówią trenerzy. Druga minuta meczu i Alex Nazarkiewicz strzela gola dla Akademii. Jak się okazuje to jedyny gol w tym meczu i równo z gwizdkiem sędziego kończącym mecz rozlega się w Warce wisk radości zawodników, trenerów i rodziców Akademii Piłkarskiej Sanok. Sanok podobnie jak dzień wcześniej pokonuję Legię i przechodzi do ćwierćfinałów. Najwyraźniej Sanok ma patent na Legię. Kiedyś Stal a teraz Akademia Piłkarska Sanok. Brawa, brawa, brawa.

W ćwierćfinałach czeka już na nas gospodarz Mistrzostw Syrenka Soccer School. To drugie starcie z gospodarzami w tym dniu. W rozgrywkach grupowych padł bezbramkowy remis w czym bardzo pomógł sędzia spotkania nie uznając dla nas bramki. Teraz przyszedł czas na udowodnienie kto jest lepszy. Akademia Piłkarska Sanok – Syrenka Soccer School 2:1 i mamy półfinał! Nawet w najskrytszych snach nie śniliśmy o takim sukcesie. A tu proszę. Mała szkółka z Bieszczad w czwórce najlepszych drużyn Klubowych Mistrzostw Polski. Wszyscy przecierają oczy ze zdumienia. Radości nie ma końca.

W półfinale czeka na nas już świetna drużyna Talencika Radom. Apetyt rośnie w miarę jedzenia ale pamiętajmy, że my już osiągnęliśmy wielki sukces a sił co raz mniej. Na zewnątrz panuje czterdzieści stopni, od 13 godzin jesteśmy na nogach. Nie dysponujemy budżetem jak inne duże kluby na czterodniowy pobyt w hotelu. Dzieci są i tak świetne. Pomimo zmęczenia dają z siebie wszystko i doskonale się przy tym bawią. Trenerzy robią wszystko aby złagodzić skutki upału i odświeżyć zawodników. Do meczu z Talencikiem przystępujemy skoncentrowani bo przecież gramy o finał. Jednak tracimy gola i straty nie udaje się już odrobić. Mecz kończy się minimalną porażką 0:1. Szkoda bo było blisko. Na otarcie łez pozostaje nam mecz o trzecie miejsce, w którym zagramy z Akademią Piłkarską Reissa z Poznania. To wysoka półka. Trener daje pograć wszystkim i kończymy Mistrzostwa tuż za podium ulegając 0:3.

Wielkie brawa dla trenerów Marcina Siwińskiego i Wojtka Koguta, dla naszych małych bohaterów za serce, pot i siły pozostawione na boiskach w Warce. To ogromny sukces naszej Akademii, która rozwija się w prawidłowy sposób. Jeszcze rok temu nie mogliśmy strzelić gola lokalnym rywalom. Dzisiaj gramy z najlepszymi i potrafimy nawiązać walkę i wygrywać.

Zapamiętajmy te nazwiska bo one rozsławiły Sanok w historycznej Warce:
Dawid Kogut, Dominik Siwiński, Karol Sokołowski, Laura Gruszecka, Vittoria Szlachcic, Piotruś Rzemiński, Alex Nazarkiewicz, Filip Gudowski, Wojtuś Kilar i Filipek Baraniewicz.
Trenerzy: Marcin Siwiński i Wojciech Kogut.

Jeszcze raz wielkie, wielkie brawa!

Galeria zdjęć na fanpage na facebooku Akademii Piłkarskiej Sanok.

Akademia Piłkarska Sanok