Historyczna sesja Rady Miasta Sanoka: Podwyżki podatków, wygaszenie mandatu i rezygnacja radnego

XXXIX sesja Rady Miasta Sanoka IX kadencji odbyła się w atmosferze wielu istotnych decyzji. Podczas wielogodzinnych obrad radni podjęli decyzję o podwyżce podatków od nieruchomości, przegłosowali uchwałę o wygaszeniu mandatu jednego z radnych i byli świadkami rezygnacji kolejnego radnego w trakcie sesji. Napięcie było wyczuwalne praktycznie do końca.

Podatki w górę. Kompromis za 3,5 mln zł

Jednym z głównych punktów obrad była uchwała dotycząca podwyżki podatków od nieruchomości. Po tygodniach dyskusji, kilku nieudanych głosowaniach i licznych poprawkach radni zdecydowali się na wariant przynoszący 3,5 mln zł dodatkowych wpływów do budżetu miasta.

Przewodniczący Rady Miasta Sławomir Miklicz podkreślał, że od początku rada nie zgadzała się na drastyczne podwyżki:

– Od kilku tygodni dyskutowaliśmy na temat podnoszenia podatku od nieruchomości. Burmistrz cały czas przedstawiał nam uchwały o podniesieniu podatków – najpierw o 5,5 mln zł, później o blisko 5 mln zł planowanego zwiększenia dochodów do budżetu miasta w kolejnych latach. Rada Miasta od pierwszej propozycji nie wyrażała zgody na tak drastyczne podwyżki, gdyż wielu radnych podnosiło, że za fatalną politykę finansową w naszym mieście konsekwencji nie mogą ponosić mieszkańcy – mówił Miklicz.

Przewodniczący zaznaczył, że finalna uchwała jest efektem kompromisu:

– Finalnie podatki zostały podniesione o kwotę 3,5 mln zł, co jest kwotą o 2 mln zł mniejszą niż pierwotna propozycja burmistrza Matuszewskiego. Słyszeliśmy cały czas, że tak się nie da, że Ministerstwo Finansów i Regionalna Izba Obrachunkowa nie zaakceptuje takich propozycji, jednak na końcu okazało się, że prawie wszystkie propozycje Rady Miasta znalazły się w zapisach PPN i nie były kwestionowane przez skarbnika. Udało się zmniejszyć obciążenia podatkowe blisko o połowę. Czy to jest sukces Rady? Nikt nie jest zadowolony z tego rozwiązania, ale w tych kategoriach można mówić o znalezieniu kompromisu – podsumował Miklicz.

Wyniki głosowania za podwyżką podatków:

• Głosowali ZA (10 radnych): Maciej Drwięga, Ryszard Karaczkowski, Konrad Kawa, Agnieszka Kornecka-Mitadis, Grzegorz Kozak, Łukasz Radożycki, Andrzej Romaniak, Anna Szpiech, Henryka Tymoczko, Krzysztof Wronkowicz

• Głosowali PRZECIW (9 radnych): Jerzy Domaradzki, Bogusław Kmieć, Adam Kornecki, Dawid Lewandowski, Sławomir Miklicz, Grzegorz Nogaj, Grzegorz Pasztyła, Robert Płaziak, Ewa Sieradzka

• Nie brali udziału w głosowaniu (2 radnych): Wanda Kot, Łukasz Łagożny

Mandat Ryszarda Karaczkowskiego

Podczas sesji Rady Miasta Sanoka radni podjęli uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnego Ryszarda Karaczkowskiego, po wniosku mieszkańca, który zwrócił uwagę, że radny od dłuższego czasu nie zamieszkuje na terenie miasta. Komisja Skarg, Wniosków i Petycji przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, podczas którego radny przyznał, że od około czterech lat mieszka poza granicami Sanoka.

Przewodniczący Komisji Grzegorz Nogaj mówił:

– Zależało nam na tym, aby całe postępowanie zostało przeprowadzone z pełnym poszanowaniem prawa oraz w sposób absolutnie bezstronny. Zbadaliśmy zarówno informacje przekazane przez mieszkańca, jak i wyjaśnienia samego radnego. Przepisy jasno określają, że radny musi posiadać stałe miejsce zamieszkania na terenie gminy, którą reprezentuje. Po przeanalizowaniu całości materiału uznaliśmy, że ta przesłanka nie jest już spełniona. Naszym zadaniem nie była ocena osób ani ich decyzji życiowych, a wyłącznie ustalenie stanu zgodnego z prawem. Komisja działała transparentnie i zgodnie z procedurami, bo na tym opiera się zaufanie mieszkańców – wyjaśnił Nogaj.

Przewodniczący Rady Miasta Sławomir Miklicz dodał:

– Uchwała podjęta z wniosku mieszkańca, który kwestionował możliwość pełnienia mandatu radnego ze względu na miejsce zamieszkania. Temat był już wcześniej podnoszony i faktycznie wiele osób zwracało nam uwagę na fakt, że radny nie zamieszkuje w Sanoku. Uchwała powoduje to, że radny w tej chwili, o ile uzna to za stosowne, może udowodnić przed sądem swoje tzw. „centrum życiowe”. Jeżeli sąd uzna argumenty radnego, to wyda stosowne orzeczenie. Ta sytuacja pozwoli wyjaśnić sprawę i określić stan faktyczny, a jednocześnie zakończy dyskusję na temat tego, czy Radny Karaczkowski powinien sprawować mandat – podkreślił Miklicz.

Wyniki głosowania nad wygaśnięciem mandatu radnego Karaczkowskiego:

• Głosowali ZA (13 radnych): Jerzy Domaradzki, Bogusław Kmieć, Adam Kornecki, Dawid Lewandowski, Sławomir Miklicz, Grzegorz Nogaj, Grzegorz Pasztyła, Robert Płaziak, Ewa Sieradzka, Maciej Drwięga, Agnieszka Kornecka-Mitadis, Anna Szpiech, Krzysztof Wronkowicz

• Głosowali PRZECIW (4 radnych): Grzegorz Kozak, Łukasz Radożycki, Andrzej Romaniak, Henryka Tymoczko

• Nie brali udziału w głosowaniu (4 radnych): Wanda Kot, Łukasz Łagożny, Konrad Kawa, Ryszard Karaczkowski

Rezygnacja Jerzego Domaradzkiego – „Nie da się tutaj współpracować”

Kulminacyjnym momentem sesji była rezygnacja radnego Jerzego Domaradzkiego z mandatu. Radny podkreślał brak możliwości współpracy i trudną atmosferę w radzie:

– Dzisiaj rezygnuję z mandatu radnego, ponieważ uważam, że nie da się tutaj współpracować. To nie jest decyzja emocjonalna. Myślałem o niej już wczoraj, bardzo długo, również w nocy – mówił Domaradzki.

Do decyzji odniósł się przewodniczący Sławomir Miklicz:

– Rezygnacja radnego Domaradzkiego to duża strata dla obecnej rady miasta. Pan Domaradzki był bez wątpienia jednym z najbardziej zaangażowanych w swoją pracę i jednym z najbardziej dociekliwych radnych. Niestety spotykał się także z nieprawdopodobną hejterską nagonką na siebie i swoją rodzinę. Może być przykładem dla każdego, jeśli chodzi o zaangażowanie, szczerość i wierność swoim zasadom. Takich ludzi w samorządzie nie spotyka się często. Mam nadzieję, że cały czas będziemy w kontakcie i wspólnie w dalszym ciągu będziemy naprawiać miasto. Pan radny wiele dobrego dla naszego miasta już zrobił i wiem, że jeszcze nie raz będziemy świadkami wielu jego inicjatyw – mówił Miklicz.

Jedna sesja, trzy przełomowe decyzje

Podwyżka podatków, wygaszenie mandatu radnego i rezygnacja kolejnego członka rady – wszystko to wydarzyło się podczas jednej sesji Rady Miasta Sanoka. Skala emocji i decyzji sprawia, że wczorajsze obrady zapiszą się w historii lokalnego samorządu jako przełomowe wydarzenie.