KOMAŃCZA: Wójt zgrzeszył niegospodarnością? Prokuratura bada sprawę niskiej dzierżawy działek gminnych

KOMAŃCZA, KROSNO / PODKARPACIE. Prokuratura Okręgowa w Krośnie sprawdza, czy wójt gminy Komańcza Stanisław B. dopuścił się niegospodarności. Ma to związek z zaniżaniem stawek na dzierżawy gruntów i ewentualnymi stratami gminy  z tego tytułu.

To odrębna sprawa jaka trafiła do krośnieńskiej prokuratury w związku z działaniami włodarzy w gminie Komańcza. Pierwsza z nich dotyczyła łapówkarstwa i ta zajmuje się wydział karny Sądu Rejonowego w Sanoku. Druga jest badana przez prokuraturę.

– Obie sprawy, poza tym, że łączą je osoby włodarzy, nie mają ze sobą jakiegokolwiek związku – zaznacza Mirosław Roman, prokurator Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

Śledztwo prowadzone jest o przestępstwo z art. 296 par. 1 i 3 Kodeksu Karnego, czyli tzw. nadużycie zaufania. Sprawa dotyczy ewentualnych strat poniesionych przez gminę Komańcza na skutek zaniżania stawek na dzierżawy gruntów w latach 2004-2013.

– Niegospodarność miałaby polegać na wydzierżawieniu wielkopowierzchniowych obszarów rolnych, będących majątkiem gminy, osobom prywatnym po rażąco niskiej cenie. W przedmiotowej sprawie trwają czynności śledcze, a w szczególności dotyczące zabezpieczenia i analizy dokumentacji dotyczącej wszystkich umów dzierżawy zawartych w okresie od 2004 do 2013 roku, przesłuchania świadków – informuje prokurator Beata Piotrowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

W toku postępowania istnieje też konieczność ustalenia czy rzeczywiście wyceny gruntów oraz stawki za czynsz zostały prawidłowo ustalone.

– Ponadto śledztwo dotyczy również nabycia działki przez gminę z przeznaczeniem na obiekty sportowe, które nie zostały jeszcze zbudowane – dopowiada prokurator Piotrowicz. – W toku śledztwa zostanie zweryfikowana kwestia wartości działki i możliwości wystąpienia z tego tytułu szkody w mieniu gminy – kwituje.

Śledztwo toczące się w tej sprawie zostało przedłużone do końca grudnia 2016 roku.