Najpierw pili. Później pobili i okradli współbiesiadnika

SANOK / PODKARPACIE. Mężczyźni, którzy pobili 68-latka, a następnie zabrali mu pieniądze i telefon, zostali zatrzymani przez policjantów. Sprawcy postanowieniem sądu trafili na 3 miesiące do aresztu. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 12.

Do zdarzenia doszło 5 marca br. na ul. Konarskiego w Sanoku. W jednym z domów, 68-letni mężczyzna pił alkohol wspólnie z kilkoma innymi osobami. Relacje uczestników były dobre, dopóki nie skończył się alkohol. Wtedy trzej mężczyźni, zaczęli atakować gospodarza domu oraz 68-latka, usiłując wymusić kupienie kolejnej butelki trunku. W pewnym momencie agresję wyładowali na 68-letnim mężczyźnie. Pobili go, a następnie zabrali mu z kieszeni pieniądze w kwocie 7500 zł oraz telefon komórkowy. Pieniądze w obecności pokrzywdzonego podzielili równo pomiędzy siebie i opuścili dom.

Pokrzywdzony znał sprawców jedynie z przezwisk, którymi się posługiwali. Nie przeszkodziło to jednak sanockim policjantom, którzy jeszcze tego samego dnia ustalili dane napastników. Sprawcami rozboju okazali się trzej mężczyźni w wieku 26, 39 i 44 lat. Byli oni już wcześniej karani za podobne przestępstwa, a także za włamania, kradzieże i groźby karalne.

Decyzją sądu wszyscy trzej sprawcy zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.

KPP Sanok