SANOK DZISIAJ: Będą rozmawiać o możliwościach przeniesienia SOSW do budynku Gimnazjum nr 1

SANOK / PODKARPACIE. Rada Rodziców Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego chce rozmawiać na temat możliwości związanych z przeniesieniem sanockich szkół specjalnych do budynku po Gimnazjum nr 1 w Sanoku. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się dzisiaj w Sali Herbowej Urzędu Miasta o godzinie 17.00.

Pojawi się na nim wielu gości. Zaproszono posłów, radnych powiatowych i miejskich, burmistrzów i wójtów z powiatu sanockiego oraz proboszczów parafii działający w mieście.

Jak podkreśla Rada Rodziców to wyjątkowa szansa, wynikająca z centralnej reformy edukacji. Dzięki niej można rozwiązać drażliwy społecznie problem ulokowania dzieci niepełnosprawnych w Sanoku.

W tym budynku miałyby zostać zlokalizowane sanockie szkoły specjalne

Na ten moment budynki szkół SOSW obarczone są szeregiem dużych problemów, w tym m.in. można wyliczyć wąskie i ciemne korytarze, nieprzystosowane zarówno do przejazdu wózków (różnice poziomów), jak i stwarzające niebezpieczeństwo dla poruszających się dzieci. To także brak sali gimnastycznej przy ul. Konarskiego oraz zbyt mała sala przy ul. Lipińskiego, zawilgocone mury budynków szkolnych, czy zbyt mała powierzchnia przestrzeni bibliotecznej oraz brak okna klasyfikuje to pomieszczenie jako nie spełniające norm BHP. Jak piszą rodzice, nowe książki przechowywane są w kartonach. Do tego trzeba dodać brak pomieszczeń na pokoje nauczycielskie w obydwu budynkach, rozdzielenie obydwu lokalizacji, co powoduje chociażby konieczność wożenia lub przechodzenia dzieci z jednego miejsca do drugiego na obiady i na niektóre zajęcia. Idąc dalej pojawia się konieczność dublowania niektórych kosztów (np. utrzymania 2 kotłowni, opłat bieżących oraz kosztów remontów). Lista jest długa.

W związku z analizą przeprowadzoną przez członków rady wynika, że budynek gimnazjum pozwala znacznie ograniczyć skalę wymienianych problemów. Uważają, że należy wziąć pod uwagę, że oprócz budynku pojawia się również szansa na pozyskanie środków centralnych na jego aranżację. Dlatego są zdeterminowani, żeby zmienić obecną sytuację i wykorzystać pojawiające się szanse.

– Jako podatnicy RP uważamy, że przy malejącej liczbie dzieci oraz nadwyżce kubaturowej w nieruchomościach zarówno miasta jak i powiatu, nie ma potrzeby oraz szans ekonomicznych na budowę nowego budynku w przyszłości. Tym bardziej, iż dobrze utrzymany budynek gimnazjum, dotąd przeznaczony na cele szkolne, jest w odpowiednim stanie i nie wymaga dużych nakładów finansowych – piszą przedstawiciele rodziców. – Dotychczasowa serdeczność zaobserwowana na spotkaniach odbytych z radnymi miejskimi i powiatowymi oraz deklarowana chęć współpracy pozwalają nam z nadzieją oczekiwać spotkania – dodają.