Mateusz zginął na Wyspach. Potrzebne pieniądze na sprowadzenie ciała

PODKARPACIE / ANGLIA. Z Wysp Brytyjskich dochodzą do nas tragiczne wieści. Kilka dni temu po wypadku motocyklowym w Preston w Anglii w szpitalu zmarł Mateusz pochodzący z Nowego Łupkowa. Aby sprowadzić ciało chłopaka do Polski, rodzina potrzebuje około 30 tys. złotych.

Do dramatu doszło 21 listopada 2018 roku w Preston w Anglii. Jak podaje jeden z regionalnych portali wypadek miał miejsce tuż przed 8.00. Motocyklista zderzył się z osobówką podczas godziny szczytu. Został przewieziony do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy, jego stan oceniono na krytyczny.

Mimo ciężkiej, kilkudniowej walki lekarzy o jego życie, chłopak zmarł.

Rodzina pragnie, aby szczątki Mateusza spoczęły w Polsce, jednak nie stać ich na załatwienie kosztownych formalności, które szacuje się na około 30 tys. złotych. W związku z tym przyjaciele chłopaka zorganizowali zbiórkę pieniędzy w sieci. Cel to 20 tys. złotych.

– Kochani ciężko ująć to słowami. Kilka dni temu uległ wypadkowi nasz kolega Mateusz. Walczył dzielnie o życie, niestety uszkodzenia mózgu były za duże. Mieszkał w Anglii, jego rodzina przyleciała do Niego z Polski, ale teraz czeka ich paskudny i kosztowny rozdział… przetransportowanie ciała, jak i pogrzeb. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe w tej ciężkiej sytuacji. Liczymy na Waszą pomoc – pisze Justyna Wiktor, organizator zbiórki w Internecie.

Liczy się każda złotówka. Pomóc można TUTAJ.

W ZWIĄZKU Z NIESTOSOWNYMI KOMENTARZAMI POD MATERIAŁEM NA NASZYM PORTALU, ADMINISTRATOR ZABLOKOWAŁ MOŻLIWOŚĆ KOMENTOWANIA

materiały nadesłane/red.