Śmierć 14-letniego chłopca. Został porażony prądem

KROSNO / PODKARPACIE. Do ogromnej tragedii doszło dzisiaj po godzinie 13:00 w Krośnie przy ul. Bursaki. Nie żyje 14-letni chłopiec porażony prądem.

Do zdarzenia doszło dzisiaj po godzinie 13:00 na terenach kopalnianych, „Sztukach” przy ul. Bursaki w Krośnie.

Według pierwszych relacji, 14-latek wraz z grupą znajomych przebywał w okolicach rzeki Wisłok. Miał wspiąć się na słup średniego napięcia. Został porażony prądem i spadł z wysokości kilku metrów. Doznał poważnych obrażeń.

Mimo szybkiej reakcji medyków, jego życia nie udało się uratować.

Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Prowadzone są czynności, które mają pomóc ustalić dokładne okoliczności tragedii.

AKTUALIZACJA 14:30

Informacje o zdarzeniu potwierdza podkom. Paweł Buczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Krośnie.

– O zdarzeniu dyżurny krośnieńskiej policji został powiadomiony około godziny 13:00. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 14-latek wraz z grupą znajomych przebywał w okolicach Wisłoka przy ul. Bursaki w Krośnie. W pewnym momencie wszedł na słup energetyczny i najprawdopodobniej rażony prądem spadł na ziemię. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Wkrótce więcej informacji.

zdjęcie poglądowe

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Radni blokują zakup nowego wozu strażackiego. Przepadną duże pieniądze?

Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ