UWAGA MIESZKAŃCY! Oferowała koc. Ukradła 1000 złotych

SANOK / PODKARPACIE. Policja przestrzega przed nadmiernym zaufaniem wobec obcych osób. Oszuści nie przebierają w środkach, wymyślają coraz to inne sposoby działania. Posługują się podstępem i podszywają się pod funkcjonariuszy publicznych lub podają się za krewnych.

Sanoccy policjanci ostrzegają mieszkańców przed oszustami, którzy oferują do sprzedaży towary nieznanego pochodzenia.

– W piątek przed południem, w Sanoku do 87-letniej mieszkanki przyszła młoda kobieta oferująca do sprzedaży koc. Cena koca początkowo wynosiła 700 zł, ale po dyskusji kobiety uzgodniły, że 150 zł to cena adekwatna do produktu. Sprzedająca tłumacząc, że musi uzgodnić z szefem czy za taką cenę może sprzedać koc, wyszła z mieszkania – relacjonuje st. asp. Anna Oleniacz, rzecznik prasowy sanockiej policji.

Jak dodaje rzecznik, po chwili powróciła wraz z mężczyzną, który przystał na proponowaną cenę. Następnie kobieta miała opuścić mieszkanie, a mężczyzna został i zaczął rozmawiać z pokrzywdzoną. W czasie rozmowy mężczyzna stał z kobietą w pokoju, zasłaniając jej widok na pozostałą część mieszkania. Po pewnym czasie uznał, że jednak do sprzedaży koca nie dojdzie, bo cena jest zbyt niska i wyszedł z mieszkania. Zdziwiona właścicielka sprawdziła czy pieniądze, które trzymała w kuchni znajdują się na swoim miejscu. Okazało się, że oszuści zabrali jej 1000 zł.

– W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców, Policja apeluje do wszystkich osób o ostrożność, czujność oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania w stosunku do obcych osób. Prosimy o dokładne sprawdzenie wiarygodności osoby, która się z nami kontaktuje. Pamiętajmy, że oszuści często chcą wzbudzić w nas litość, współczucie lub zagadując nas odwracają uwagę, a nawet tworzą zamieszanie – podkreśla Oleniacz.

W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, co do uczciwości osób, które się z nami kontaktują, powiadamiajmy o tym fakcie Policję.