Jedyne połączenie kolejowe na Słowację wiedzie przez Zagórz

Szczęście w nieszczęściu – to najkrótszy komentarz do ostatnich informacji dotyczących przywrócenia pociągów towarowych, na kolejowe przejście graniczne w Łupkowie. Kursy mają ruszyć od soboty.

W wyniku ostatnich powodzi, na Popradzie, został zerwany kolejowy most w Biegonicach (woj. małopolskie). Nie ma więc dojazdu, do przejścia kolejowego w Muszynie. Do czasu „wielkiej wody” ruch był skoncentrowany w kierunku przejścia w Muszynie, ponieważ linia kolejowa wiodąca do przejścia, jest zelektryfikowana, więc tym samym tańsza.

107 w remoncie
Choć na linii nr 107 Nowy Zagórz-Łupków ruch pociągów był wstrzymany, prowadzono prace remontowe m.in. na odcinku 1.5 km, przed przejściem w Łupkowie, gdzie wyremontowano linię. Podobnie jest obecnie. W Osławicy modernizowany jest z wiadukt. Sytuacja zmusiła jednak ekipę remontową do działania. Do soboty ma powstać prowizoryczny wiadukt, który pozwoli na kontynuowanie prac a także przejazd pociągów.

Na dobę przez Łupków będzie przejeżdżać 9 pociągów z Polski oraz 9 ze Słowacji. Na wakacjach, podczas weekendów, będą kursowały dodatkowo 4 składy.

Oprócz mostu w Bieganicach, ucierpiały także linie na trasach: Jasło – Przysieki oraz Jasło – Stróże. Ruch na trasie Kraków, Tarnów, Dębica, Rzeszów, Jasło, Zagórz i Łupków to jedyna trasa kolejowa z bezpośrednim połączeniem Polski ze Słowacją.
M.P.