REKLAMA
REKLAMA

2 thrillery i kanonada. Dziś kolejne emocje

SANOK. III seria spotkań Sanockiej Halowej Ligi Piłki Nożnej Ekoball przyniosła rekordowy wynik, jeśli chodzi o liczbę strzelonych bramek przez jedną drużynę oraz dwa fantastyczne, dramatyczne spotkania
, których ostatnia minuta w myśl nowego przepisu o efektywnym czasie gry, trwała bardzo długo i trzymała w ogromnym napięciu.

Jeśli chodzi o ten pierwszy przypadek – w roli głównej wystąpili Harnasie, obrońcy tytułu, których postawa fair-play nie powstrzymała przed urządzeniem kanonady strzeleckiej. Owa postawa fair polegała na tym, że wskutek jedynie trójki w polu obecnych graczy Czarnego Konia, Zbójnicy również wystawili do boju trzech swoich piłkarzy. Ich przewaga jednak była miażdżąca, na co wpływ miała poza umiejętnościami, z pewnością długa ławka rezerwowych.

Wynik na parkiecie 26-5 nie wymaga większego komentarza. Ten mecz może mieć wpływ na ostateczną tabelę strzelców na koniec, gdyż dwaj zwykle czołowi zawodnicy tej klasyfikacji zdobyli aż po siedem goli (Spaliński i Hodyr).

Mecze Kings-Transbud oraz Joma-HTP nie zapowiadały większych emocji. W pierwszym meczu Kingsi w pewnym momencie przegrywali już 1-5, i wydawać by się mogło, że wynik już jest rozstrzygnięty. Taki rezultat widniał na tablicy jeszcze  sześć minut przed końcową syreną, i wtedy też nastąpił ich gwałtowny zryw. Po szybkich bramkach Buczka, Dąbrowieckiego, Piotrowskiego oraz Dobosza, Kingsi doprowadzili do stanu 5-5. Przy takim obrocie sprawy mieli chrapkę nie na jeden, a na trzy punkty. „Już byli w ogródku”, lecz gąska im uciekła w ostatniej minucie meczu, a bohaterem Transbudu, który w tym sezonie mierzy wysoko, zostaje Dawid Grzyb, pokonując sprytnym strzałem Sebastiana Błażejowskiego. 6-5 i drugi komplet Transbudu pozwala im z nadzieją patrzeć na odegranie czołowej roli w lidze.

W drugim z wymienionych spotkań ekipa z Brzozowa spotkała się z Jomą, która do meczu przystąpiła jedynie z dwoma zmiennikami. Przy długiej ławce HTP i wskutek kontuzji Dawida Ciska zaraz na początku meczu wydawać się mogło, że spotkanie nie będzie emocjonujące. Do przerwy cios za cios, a  na tablicy wyników – remis 2-2. Tuż  po niej Brzozów rzucił się do huraganowych ataków. Jedną z wielu stwarzanych sobie sytuacji wykorzystuje w końcu Damian Barański w 30 minucie meczu. Końcówka meczu to chęć wyrównania za wszelką cenę przez Jomę oraz serie niewykorzystanych „setek” przez Brzozowiaków. Najlepszą okazję do podwyższenia wyniku marnuje Grzegorz Wojtowicz, który po faulu w polu karnym nie wykorzystuje rzutu karnego z 6 metrów. Ostatnia minuta to kilka sytuacji, zarówno z jednej jak i drugiej strony, w końcu szał radości wśród „niebieskich”, gdyż na 20 sekund po mocnym dośrodkowaniu bramkarz HTP wypuszcza piłkę z rąk, a Damian Popowicz z metra pakuje ją do pustej bramki. HTP reaguje jednak tak, jak Niemcy zareagowali w spotkaniu z Polską. Wyprowadzają błyskawiczną kontrę, i wraz z końcową syreną Wojtowicz rehabilituje się za pudło z karnego i pakuje piłkę po świetnym zagraniu Barańskiego do pustej bramki. Joma ciągle bez punktu, HTP ma ich 4.

W inaugurującym III kolejkę meczu, Multi Okna pokonały Trans-Gaz 8-5. Początek meczu miał podobny przebieg jak w spotkaniu Harnasi z Czarnym Koniem. Trans-Gaz pryzstąpił do meczu w niepełnym składzie, i przez kilka minut toczyła się walka trzech na trzech. Mimo przewagi Multi, jeśli chodzi o liczebność zawodników, na parkiecie jeszcze na cztery minuty przed końcem wynik oscylował wokół remisu. Dopiero w ostatniej fazie spotkania Multi wrzuciło piąty bieg, aplikując Czarnym Koszulom trzy bramki. Końcowy wynik 8-5 i drugie zwycięstwo Multi. Sześć bramek w tym meczu zdobywa Tomasz Pałysz.


WYNIKI III SERII SPOTKAŃ SHLPN EKOBALL:
Trans-Gaz Karchery 5:8 Multi Okna
(3:3)
Bramki: Trans-Gaz: Piotrowski Grzegorz, Malik Kamil (2), Haduch Zenon; Multi: Pałysz Tomasz (6), Szewczyk Paweł, Sowa Łukasz (1); kartki: brak

Harnaś-Błonie 26:5 Czarny Koń (8:2)
Bramki: Hodyr Daniel, Spaliński Piotr (7), Bukowski Marcin (5), Wojtowicz Artur, Sobolak Oktawian (3), Stec Mariusz (1); kartki: brak

Kings 5:6 Transbud (1:3)
Bramki: Kings: Buczek Maciej (2), Dobosz Wojciech, Piotrowski Krzysztof, Dąbrowiecki Mirosław; Transbud: Grzyb Dawid, Siwik Dariusz (2), Kalityński Paweł, Fil Piotr (1); kartki: brak

Joma 3:4 HTP Brzozów (2:2)
Bramki; Joma: Tarapacki Piotr, Curzydło Bogdan, Popowicz Damian (1); HTP: Wojtowicz Grzegorz (2), Barański Damian, Szewczyk Stanisław (1)

TABELA PO III KOLEJKACH:
1. Harnaś – 9 pkt
2. Multi – 6 pkt
3. Transbud – 6 pkt
4. Kings – 4 pkt
5. HTP – 4 pkt
6. Geo-Eko – 3 pkt
7. Trans-Gaz – 3 pkt
8. Joma – 0 pkt
9. Czarny Koń – 0 pkt

Następna kolejka – 21 października 2011
18:00 – TRANSBUD – JOMA
18:50 – CZARNY KOŃ – KINGS
19:40 – MULTI OKNA – HARNAŚ-BŁONIE
20:30 – GEO-EKO – TRANS-GAZ
pauza – HTP Brzozów

Źródło: shlpn.esanok.pl

 

21-10-2011

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)