OLCHOWIEC/BIESZCZADY. Policjanci zatrzymali 62-letniego mężczyznę podejrzanego o brutalne pobicie swojego znajomego. Mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa, a sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i tymczasowo aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło 25 czerwca w Olchowcu, w budynku byłego hotelu robotniczego. Tego dnia ratownicy z pogotowia ratunkowego zabrali do szpitala 52-letniego mężczyznę. Był nieprzytomny, miał rany na głowie i twarzy. Przez kilka dni lekarze nie pozwalali na kontakt z pokrzywdzonym.
Policjanci z Ustrzyk Dolnych wyjaśniali tą sprawę. Ustalili, że doszło do przestępstwa, a brutalnego pobicia mógł dokonać 62-letni znajomy pokrzywdzonego. Mężczyźni trwali w wieloletnim konflikcie, którego tłem był mieszkanie, w którym razem zamieszkiwali.
Mężczyzna w rozmowie z policjantami zapewniał, że jego znajomy został napadnięty przez dwóch mężczyzn, którzy wcześniej go odwiedzili. Jednakże ze zgromadzonych dowodów wynika, że pomiędzy mężczyznami doszło do awantury, podczas której 52-latek został pobity łopatą. Po tym, znajomi znaleźli go zakrwawionego, z ciężkimi obrażeniami. Ustalono, że sprawca chcąc uniknąć odpowiedzialności, jeszcze przed przyjazdem Policji posprzątał mieszkanie i ukrył narzędzie przestępstwa.
Podejrzany o ten czyn przed kilkoma dniami został zatrzymany, usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa. Prokuratura Rejonowa w Lesku, która prowadzi to postępowanie wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się do tego wniosku i zdecydował, że 62-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
KWP
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz