Policjanci z Leska uratowali życie 82-letniemu mężczyźnie
LESKO.Szybka interwencja, dobra współpraca i opanowanie policjantów sprawiły, że 82-letni staruszek, który zasłabł w poczekalni leskiej komendy Policji, odzyskał przytomność. W chwili obecnej stan mężczyzny jest stabilny. Pod opieką lekarzy przebywa w leskim szpitalu.
Starszy pan przyszedł do komendy około godziny 11 w sprawie urzędowej. Oficer dyżurny widząc, że mężczyzna czuje się słabo, pomógł mu wejść do poczekalni. Wtedy też dowiedział się, że 82-letni mieszkaniec Stefkowej do Leska przyjechał autobusem i z przystanku pieszo doszedł do komendy.
Zmęczonemu staruszkowi dyżurny podał szklankę czystej wody, a widząc, że jego stan się pogarsza, wezwał pogotowie ratunkowe. Podczas oczekiwania na przyjazd karetki starszy pan upadł na podłogę.
Dyżurny i przechodząca obok poczekalni policjantka widząc, że mężczyzna nie oddycha, podjęli reanimację. W międzyczasie do akcji przyłączył się funkcjonariusz, który zastąpił dyżurnego w prowadzeniu masażu serca.
Dzięki prowadzonym czynnościom sztucznego oddychania i masażu serca po kilku minutach mężczyzna zaczął samodzielnie oddychać, a następnie został przekazany w ręce ratowników medycznych, którzy zabrali go do szpitala.
KPP LESKO
03-10-2011
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz