Nie dla wszystkich paczki, bony i gotówka na święta

SANOK / PODKARPACIE. Pracownicy Urzędu Miasta w Sanoku w tym roku nie otrzymają świadczeń pieniężnych z okazji świąt Bożego Narodzenia. W Starostwie Powiatowym jeszcze nie zapadła decyzja o wysokości świadczenia gotówkowego, ale pracownicy mogą liczyć, że wpadnie im do kieszeni po około 300 zł.

W sanockich zakładach pracy jest różnie, w niektórych prezenty świąteczne będą biedne, w innych droższe.

Dorota Mękarska

W Stomilu paczki i gotówka
W Stomilu Sanok pracownicy działu socjalnego temat podarunków dla dzieci i świadczeń przedświątecznych mają zapięty na ostatni guzik. Już w najbliższy piątek do zakładu przybędzie Św. Mikołaj, który rozda dzieciom pracowników 800 paczek.  Otrzymają je wszystkie dzieci w wieku  od 2 do 14 lat.  Koszt jednej paczki oszacowany jest na około 100 zł. Dla dzieci pracowników o mniejszych dochodach ta wartość wzrośnie  o 20 procent. – W skali firmy jest to 6 – 7 procent załogi – informuje Janusz Grządziel ze Stomilu Sanok.
W paczkach dzieci znajdą głównie słodycze i to w całkiem sporych ilościach. Paczki będą ważyć po 3 kg każda, a te droższe 4 kg.
To nie koniec świątecznych prezentów w Stomilu. Pracownicy otrzymają gotówkę w średniej  kwocie około 200 zł. Ostatecznej wysokości świadczenia gotówkowego zarząd jeszcze nie zatwierdził. – Wypraktykowaliśmy, że ze świadczeń gotówkowych pracownicy są bardziej zadowoleni, niż z bonów towarowych, gdyż połowa naszej załogi pochodzi spoza Sanoka.  Dzięki gotówce pracownicy mogą robić zakupy w sklepach, które lubią i które stosują promocje – dodaje Grządziel.
Ze świadczeń gotówkowych wyłączeni są najwyżej wynagradzani pracownicy Stomilu. Jest to kilkadziesiąt osób w skali firmy.

PASS-POL robi najdroższe prezenty
W firmie PASS-POL pracownicy będą mieli bogatsze święta.  Załoga, składająca się z  ponad 1920 osób, otrzyma świadczenie gotówkowe w wysokości od 400 do 700 zł, w zależności od dochodu. Firma nie zapomniała o emerytach i rencistach, którzy otrzymają po 250 zł i chałupnikach, którzy przed świętami dostaną premię specjalną po 200 zł. Firma rozda też ponad 1200 paczek dla dzieci o wartości 50 zł każda. Dodatkowo zakład funduje paczki dla wychowanków Domu Dziecka w Sanoku.

W Autosanie może coś kapnie na koniec roku
Niestety, pracownicy Autosanu mogą pozazdrościć tylko zatrudnionym w innych zakładach pracy w Sanoku. Na razie zarząd firmy nie podjął decyzji w sprawie świadczeń socjalnych, gdyż wszystko uzależnione jest od realizacji kontraktów na autobusy. – Jeśli będą jakieś pieniądze, to dopiero przed świętami – usłyszeliśmy w Dziale Socjalnym w Autosanie.

W magistracie i szpitalu skromnie
W Urzędzie Miasta w Sanoku pracownicy już wiedzą, że będą musieli zadowolić się tylko świątecznymi życzeniami od burmistrza. Dzieci pracowników otrzymają natomiast paczki o wartości około 80 zł każda.
Podobne plany są w sanockim szpitalu. Pracownicy nie otrzymają ani gotówki, ani bonów, gdyż korzystali z dofinansowania do wczasów „ pod gruszą”. Paczki „mikołajkowe”, o średniej wartości 94 zł, trafią do 360 dzieci.

W starostwie będzie 300 zł?
Dla dzieci pracowników Starostwo Powiatowe w Sanoku organizuje w MDK zabawę „mikołajkową” w dniu 6 grudnia. Podczas zabawy Św. Mikołaj rozda paczki ze słodyczami, oszacowane na 70 zł.  Jeszcze dokładnie nie wiadomo, na jaką kwotę będzie ustalona wysokość świadczenia pieniężnego, ale zgodnie z zapowiedziami, ma to być około 300 zł.

W muzeach jest różnie
W Muzeum Historycznym w Sanoku nie ma w ogóle funduszu świadczeń socjalnych. Pracownikom wypłacane są tylko świadczenia urlopowe, więc o jakichkolwiek bonach, gotówce, czy paczkach na święta nie ma mowy.

65 pracowników Muzeum Budownictwa Ludowego otrzyma gotówkę, w średniej kwocie około 200 zł. Natomiast ich dzieci na Św. Mikołaja zostaną obdarowane paczkami za 50 zł każda.

W „Nafcie” czekają na decyzję zarządu
– Co roku staramy się, by dzieci pracowników dostały paczki, bo wiadomo dzieci rzecz święta –  podkreśla Mariusz Sołtys, kierownik Działu Świadczeń Pracowniczych i Administracji w sanockim Oddziale PGNiG. – Natomiast, co do innych gratyfikacji dla pracowników, to czekamy na decyzję zarządu w Warszawie.

foto: sxc.hu