Ostatnie starcie GSMP 2012

WUJSKIE / TYRAWA WOŁOSKA. Przed nami w polskim kalendarzu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski pozostały już tylko finałowe rundy, które rozegrane zostaną na 4688 metrowej trasie z Wujskiego do Tyrawy Wołoskiej.

Już niespełna miesiąc pozostał do 38. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego, który jak co roku zamyka cykl GSMP. Już w tej chwili możemy obiecać, że nie zabraknie wyścigowych emocji, a także dodatkowych atrakcji przygotowanych dla kibiców.

– Jak co roku, GSMP Załuż to ostatnie starcie najlepszych i najszybszych polskich zawodników startujących w wyścigach górskich. Tym razem zawody zostaną rozegrane w ramach 38 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego, który jest międzynarodowym wyścigiem już od wielu lat – mówi dyrektor zawodów Marcin Fiejdasz.

– 22 i 23 września kibice zobaczą oprócz polskiej stawki również słowackich zawodników. Zmagania wyścigowców to tylko jedna część wielkiego motoryzacyjnego wydarzenia, jakie gości na Podkarpaciu. Już od piątku stacja oraz restauracja Grosar staną się oficjalnym miejscem spotkań zawodników i kibiców oraz organizatorów. Zaplanowaliśmy również atrakcje na trasie – kończy Marcin Fiejdasz.

Z pewnością języczkiem uwagi dla wszystkich motomaniaków będzie starcie tytanów sezonu 2012, czyli czołowej czwórki klasyfikacji generalnej GSMP 2012 – Tomka Nagórskiego, Tomka Mikołajczyka, Andrzeja Szepieńca oraz aktualnego Mistrza Polski 2011 Mariusza Steca, który wciąż ma szanse na podium mistrzostw.

Oprócz wielkich emocji w polskiej stawce, nie zabraknie kierowców ze Słowacji, którzy mogą mocno zamieszać w stawce. Tu czarnym koniem okazać się może Martin Kois, który pokazał już w Banovcach, że potrafi wygrywać z polakami. Również Igor Drotar zapewne będzie chciał pokazać się z dobrej strony i oprócz bawienia kibiców poślizgami, wykręci dobry wynik.

Na kibiców czekać będą atrakcje związane z motoryzacją. W piątek 21 września na stacji paliw Grosar w Sanoku organizator Automobilklub Małopolski zaplanował dla fanów Piknik Motoryzacyjny, gdzie zaprezentowane zostaną wyścigowe samochody i odbędą się pokazy ratownictwa.

– Sobota i niedziela to oprócz walki o cenne sekundy, atrakcje przygotowane wspólnie z partnerami wyścigu. Na trasie zobaczymy motocykle supermoto, które ślizgami będą pokonywać zakręty w przerwach wyścigu. Zapowiadają się również driftingowe emocje, a więc na fanów motorsportu w Załużu czekać będzie pełna dawka emocji oraz adrenaliny – mówi rzecznik prasowy zawodów Łukasz Strzelecki.

Od piątku restauracja GROSAR będzie oficjalnym klubem wyścigowym zawodów, gdzie wieczorem będzie można spotkać wyścigowych kierowców, media oraz organizatorów.

Zapraszamy do Załuża już 22 i 23 września na finałowe 13 i 14 rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski rozgrywane w przepięknej scenerii Podkarpacia.

Łukasz Strzelecki – Rzecznik Prasowy
38 Bieszczadzki Wyścig Górski