REKLAMA
REKLAMA

Piłkarski kibic z końskiej zagrody. Kubuś wskazał na Polskę

TREPCZA.  Kubuś, jeden z trzech kucyków szetlandzkich w zagrodzie Harry’ego od pewnego czasu zachowywał się inaczej, niż zwykle. Z rana osowiały, ożywił się wieczorem słysząc przebój „Ko ko ko euro spoko” oraz odgłosy transmisji otwarcia Euro 2012.

Przechadzając się po podwórku podszedł do okna domu swojego gospodarza i poprzez delikatne rżenie wykazywał, że jest zainteresowany, tym co dzieje się na szklanym ekranie. Uchylenie okna pozwoliło mu śledzić przebieg meczu Polska – Grecja.


We wtorek sytuacja się powtórzyła podczas transmisji meczu Polska – Rosja. Mimo wieczornej pory zerwał się z zagrody i znów pojawił się  przy telewizyjnym oknie. Teraz nikt już nie miał wątpliwości, że Kubuś to stary kibic piłkarski w końskiej postaci.

Dzisiaj rano w dniu arcyważnego meczu z Czechami znany z pomysłowości i poczucia humoru właściciel kucyka zastosował ciekawy zabieg z karmieniem. Wykorzystał preferencje Kubusia do wskazania wyniku wieczornego meczu. Spośród trzech misek z owsem, po krótkim namyśle wybrał najpierw miskę z flagą polską, co ma oznaczać pewne zwycięstwo naszej drużyny.

Jeśli tak się stanie dalsze mecze sympatyczny koński kibic będzie oglądał nie przez okno, lecz w  fotelu, jako wielki znawca piłki nożnej i honorowy gość. Właściciel ma nadzieję, że wtedy może jeden z sanockich marketów RTV w ramach reklamy ufunduje dla Kubusia telewizor do montażu w zagrodzie. Ale co będzie z Kubusiem, jeśli Polska dzisiaj nie wygra, o tym nikt nie mówi. Właściciel tajemniczo milczy…

Jutro w godzinach popołudniowych podczas VII festiwalu kultury polsko-angielskiej w Trepczy nie tylko najmłodsi, ale i starsi sympatycy piłki nożnej będą mogli poznać największego kibica wśród kucyków szetlandzkich. Jeśli potwierdzi się wynik meczu Kubuś wyrośnie na gwiazdę. Pamiątkowy autograf kucyka -„kopytko” może się okazać wyjątkowo cenny…

Tekst i zdjęcia: Enrique

16-06-2012

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)