Urzędnicy wolontariuszami
SANOK. W starostwie powiatowym w Sanoku powstało koło wolontariatu pracowniczego. Swoje zawodowe umiejętności urzędnicy będą wykorzystywać w pomocy innym.
W starostwie powiatowym w Sanoku powstało koło wolontariatu pracowniczego. Swoje zawodowe umiejętności urzędnicy będą wykorzystywać w pomocy innym.
– Wspieramy sanocki wolontariat od samego początku kiedy powstał, czyli od jedenastu lat. U nas wolontariusze ma swoją siedzibę, pomagamy im w rozliczeniach finansowych, udostępniamy samochody, pomagamy pisać wnioski o dofinansowania – wylicza Maryla Kopiec naczelnik Wydziału Organizacyjnego, zajmująca się w starostwie wolontariatem.
Wolontariat pracowniczy jest bardzo popularny w krajach zachodnich. Do Polski dopiero wchodzi. – Polega on na angażowaniu się pracowników firmy czy przedsiębiorstwa w działalność na rzecz organizacji społecznych, organizacji pozarządowych i instytucji publicznych. W ramach wolontariatu pracowniczego, pracownicy – wolontariusze wykonują różnego rodzaju prace na rzecz potrzebujących. Bezpłatna pomoc merytoryczna specjalistów w różnych dziedzinach jest na wagę złota i może zdziałać wiele dobrego – tłumaczy Czesława Kurasz założycielka sanockiego wolontariatu.
Nie bez przyczyny ten rodzaj wolontariatu nazywa się pracowniczym. Nie istnieje on bowiem bez pomocy firmy. – Z jednej strony są więc pracownicy, którzy chcą coś robić, a z drugiej musi być poparcie ze strony szefostwa firmy. W sanockim starostwie mamy bardzo dobry klimat dla rozwijania naszej działalności i duże wsparcie ze strony pana starosty Sebastiana Niżnika – dodaje Czesława Kurasz.
Na zdjęciu: Czesława Kurasz – założycielka sanockiego wolontariatu i Jan Paszkiewicz – dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
01-03-2012
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz