REKLAMA
REKLAMA

15-latek poszedł na mszę, w tym czasie skradziono mu rower

ZARSZYN / PODKARPACIE. Policjanci interweniowali w związku z kradzieżą roweru. Sprawca ukradł rower z okolicy kościoła w Zarszynie. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy w Nowosielcach. Mężczyzna był pijany. Właściciel odzyskał swoje mienie.

Do kradzieży roweru doszło wczoraj około godz. 17. w Zarszynie. 15-letni chłopak pozostawił go w okolicy kościoła i udał się na mszę. Po nabożeństwie, w miejscu gdzie go zostawił, roweru nie było. Zorientował się, że jednoślad został skradziony.

Powiadomieni policjanci udali się w okolicę kościoła aby rozpytać świadków. Ustalili, że w miejscowości Nowosielce był widziany mężczyzna, jadący po drodze na rowerze, którego wygląd odpowiada opisowi skradzionego jednośladu. Równocześnie ojciec 15-latka jeździł po okolicznych miejscowościach w poszukiwaniu roweru syna. W miejscowości Nowosielce zauważył podejrzanego rowerzystę. Zatrzymał go i odebrał rower własności syna.

W tym czasie na miejsce dojechali policjanci, którzy w pościgu pieszym zatrzymali uciekającego złodzieja. Sprawcą okazał się 33-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego. Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

Rower wartości 1000 zł trafił z powrotem do rąk właściciela, a sprawca kradzieży został zatrzymany przez funkcjonariuszy do czasu wytrzeźwienia i złożenia zeznań.

 

źródło: KPP Sanok,
foto: sxc.hu

12-11-2013

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)