REKLAMA
REKLAMA

Kto jechał szaleńczo radiowozem? Nie dało się ustalić (FILM)

Kto jechał szaleńczo radiowozem? Nie dało się ustalić (FILM)

USTRZYKI DOLNE / PODKARPACIE. Postępowanie wyjaśniające przeprowadzone w Komendzie Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych nie wykazało, kto prowadził policyjny radiowóz, który gnał bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych z prędkością znacznie przekraczającą 50 km na godz. przez teren zabudowany w powiecie bieszczadzkim.

W lutym przebojem sieci był film nagrany przez jednego z internautów, na którym widać, jak policyjny samochód, jadący bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych, mknie przez teren zabudowany z prędkością około 120 km/ godz.. Poza nim ta prędkość rośnie do około 130 km/godz..

Po nagłośnieniu sprawy przez media komendant policji w Ustrzykach Dolnych przeprowadził postępowanie wyjaśniające. Niestety nie dało ono odpowiedzi na pytanie, kto kierował w dniu 4 lutego, około godz. 15 – 16. radiowozem, gdyż nagranie jest na tyle niewyraźne, że nie widać numeru rejestracyjnego auta. Przypuszcza się, że doszło do tej sytuacji ze względu na pośpiech, jaki towarzyszył akcjom prowadzonym w tym dniu. 4 lutego b.r. policjanci z KPP Ustrzyki Dolne uczestniczyli m.in. w akcji ratunkowej na Bukowym Berdzie.

Niezidentyfikowany kierowca radiowozu tym samym uniknie mandatu.

25-02-2013

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)