W prokuraturach trwa protest. Pracownicy walczą o podwyżki

PODKARPACIE. Dzisiaj zorganizowano ogólnopolską akcję protestacyjną w prokuraturach. Prokuratury w naszym regionie są oplakatowane, a pracownicy, którzy pracują, noszą plakietki z napisem „Stop oszczędzania naszym kosztem”. Pozostali wzięli urlopy na żądanie. Jeszcze nie wiadomo, czy akcja protestacyjna ograniczy się tylko do jednego dnia.

Akcję protestacyjną zainicjował Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury Rzeczpospolitej Polskiej, który podnosi, że od 10 lat pogarsza się sytuacja ekonomiczna tej grupy zawodowej. 60 procent pracowników administracji zarabia netto mniej niż 1800 złotych, a 35 procent zarabia w przedziale od 1100 zł do 1600 zł.
Pracownicy prokuratur zwracają uwagę na fakt, że muszą legitymować się wyższym wykształceniem, pełnić całodobowe dyżury, ponosząc również bardzo dużą odpowiedzialność związaną z tajemnicą śledztwa.

Jak informuje Zbigniew Pankowski, prokurator rejonowy w Brzozowie, do akcji protestacyjnej przyłączyli się głównie pracownicy administracyjni. Na czterech zatrudnionych prokuratorów tylko jeden nie pojawił się dzisiaj w pracy. Trzech natomiast normalnie wypełnia swoje obowiązki służbowe. Wspomagają ich  stażyści. Z urlopów na żądanie skorzystali natomiast wszyscy pracownicy administracyjni, czyli cztery osoby.
Praca  brzozowskiej prokuratury przebiegała bez zakłóceń.

W Prokuraturze Rejonowej w Sanoku 5 urzędników złożyło wnioski o urlopy na żądanie oraz jeden pracownik obsługi i jeden prokurator.

– Staramy się, by praca przebiegała normalnie, choć nieobecność urzędników jest odczuwalna. Ich obowiązki przejęli prokuratorzy – podkreśla Izabela Jurkowska-Hanus, prokurator rejonowy w Sanoku, która dodaje. – W przypadku złożenia wniosku o urlop na żądanie pracodawca nie może odmówić.

Trudno było dzisiaj dodzwonić się do Prokuratury Rejonowej w Lesku, gdyż cała obsługa sekretariatu przebywała na urlopach na żądanie, ale jak podkreśla Wiesława Basak, z-ca prokuratora okręgowego w Krośnie, wszystkie jednostki pracowały w dniu dzisiejszym normalnie. Natomiast, jak zaznacza Maria Chrzanowska, szef leskiej prokuratury, prokuratorzy stawili się dzisiaj do pracy w komplecie.

W samej krośnieńskiej Prokuraturze Okręgowej  do akcji protestacyjnej przyłączyli się głównie urzędnicy.