PODKARPACIE. W okresach letnich i wakacyjnych nasila się proceder wyłudzania przez Ukraińców wiz wjazdowych do Polski, z prawem do podjęcia pracy. Wczoraj Straż Graniczna zatrzymała kolejne takie osoby.
13 czerwca funkcjonariusze SG prowadząc kontrolę pojazdów na drogach w m. Bachórzec, Bachórz, Korytniki i Barwinek zatrzymali czworo obywateli Ukrainy. Podczas kontroli dokumentów okazało się, że cudzoziemcy posiadają polskie wizy krajowe z prawem do pracy.
Dwie kobiety, podróżujące busem z Przemyśla do Mediolanu (Włochy), a skontrolowane w m. Korytniki posiadały wizę z prawem do pracy w Polsce. Miały pracować w firmie z Gdyni. W trakcie prowadzonych przez funkcjonariusze SG z Huwnik czynności sprawdzających, ujawniono, że zaproszenia były fałszywe. Firma z Gdyni nigdy nie wystawiała zaproszeń dla cudzoziemców. Także, podczas składania wyjaśnień, Ukrainki zeznały, że ich celem był wyjazd do pracy we Włoszech. Jednak na to nie otrzymały zgody i wizy, dlatego w polskim konsulacie we Lwowie wyłudziły dokumenty wjazdowe, zezwalające na przyjazd do Polski.
Podobnie było w przypadku Ukrainki zatrzymanej przez SG do kontroli w m. Bachórz (gm. Sanok) i 48-letniego ukraińskiego kierowcy Mercedesa. Oboje posiadali fałszywe zaproszenia do pracy w Warszawie. Przyznali się, że wyłudzili w konsulacie wizę, aby wyjechać na Zachód Europy i tam podjąć pracę na czarno.
Straż Graniczna, w tego rodzaju przypadkach, wydaje decyzję o unieważnieniu wizy i zobowiązaniu cudzoziemców do opuszczenia Polski w określonym terminie.
Poza tym, osobom stawiane są zarzuty dot. posłużenia się w trakcie odprawy granicznej fałszywymi zaproszeniami.
O sprawie została powiadomiona Prokuratura Rejonowa w Sanoku i Przemyślu. Cudzoziemcy wrócili na Ukrainę.
BOSG
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz