Czy nocna i świąteczna opieka zdrowotna powinna być świadczona w sanockim szpitalu?
SANOK / PODKARPACIE. W Sanoku nocna i świąteczna opieka zdrowotna świadczona jest w budynku przychodzi przy ul. Jana Pawła II. Mieszkańcy zadają pytanie, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zlokalizowanie punktu w sanockim szpitalu lub jego sąsiedztwie zwracając uwagę na większe możliwości diagnostyczne oraz konsultacje ze specjalistami.
Z ul. 800-lecia na ul. Jana Pawła II, czyli podróże sanoczan do lekarza
Obecnie, nocną i świąteczną opieką zdrowotną w Sanoku zajmuje się Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Acamar, który dzierżawi pokoje lekarskie od Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zespołu Podstawowej Opieki Zdrowotnej.
Każdy, kto chce skorzystać z pomocy lekarza od poniedziałku do piątku w godzinach 18:00 – 8:00 oraz całodobowo w weekendy i święta, udaje się do budynku przy ul. Jana Pawła II 38. Przyjmowani są pacjenci z gmin: Besko, Bukowsko, Sanok, Tyrawa Wołoska, Zarszyn oraz miasto Sanok.
Do naszej redakcji napływają pytania o to, dlaczego opieka ta nie jest sprawowana w lub przy sanockim szpitalu. Takie rozwiązanie wydaje się logiczne ze względu na możliwość szybkiej konsultacji z wykwalifikowaną kadrą specjalistów, a także na dostęp do nowoczesnego sprzętu.
– Był piątek. Pojechałem z chorym synem do szpitala, gdzie skierowano nas na ul. Jana Pawła II – rozpoczyna internauta. – Zdiagnozowano zapalenie krtani i przypisano lekarstwa. Niestety, przez kolejne kilkanaście godzin, zaordynowana przez lekarza kuracja nie pomagała. W sobotę zadecydowaliśmy z żoną, że wrócimy do szpitala, gdzie po chwili okazało się, że dziecko ma zapalenie płuc. Podjęto decyzję o przyjęciu na oddział. Wszystko skończyło się dobrze, ale oczywiste jest, że wolelibyśmy, aby syna zbadał jeszcze w piątek pediatra dyżurujący w szpitalu – mówi czytelnik Esanok.pl.
Konsultacje ze specjalistami, a kontrakt z NFZ
Historie opisywane przez inne osoby, również skupiają się na ograniczonym dostępie do specjalistycznych konsultacji.
– Nocna i świąteczna opieka zdrowotna jest przedłużeniem opieki lekarza rodzinnego. Podmiot realizujący kontrakt nie jest zobowiązany do zatrudnienia specjalistów. Narodowy Fundusz Zdrowia czyni starania, aby w punktach świadczących opiekę w nocy i święta byli pediatrzy – tłumaczy Marek Jakubowicz, rzecznik prasowy NFZ w Rzeszowie.
Jak zatem NFZ odnosi się do lokowania opisywanych punktów przy szpitalach?
– Staramy się, aby nocą i w święta, pacjenci byli przyjmowani przy szpitalach, ale nie zawsze to szpital wygrywa konkurs i otrzymuje kontrakt. Decydują o tym kryteria. Jednym z najważniejszym jest dysponowanie odpowiednim personelem. Należy pamiętać, że lecznica musi obsłużyć swoich pacjentów, a lekarze nie mogą być zatrudnieni na dwóch etatach – wyjaśnia rzecznik rzeszowskiego oddziału NFZ.
W trakcie kontraktowania komisja konkursowa uwzględnia następujące kryteria: jakość ,ciągłość, dostępność, kompleksowość oraz cena.
Kryterium jakości dotyczy:
a) kwalifikacji personelu, jego umiejętności oraz doświadczenie,
b) wyposażenia oferenta w sprzęt i aparaturę medyczną,
c) zewnętrznej oceny jakości,
d) wyników kontroli prowadzonej przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
W Krośnie chwalą pomysł przeniesienia nocnej i świątecznej opieki do szpitala
W Krośnie, Jaśle, czy Lesku punkty nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej zlokalizowane są w szpitalach. W Wojewódzkim Szpitalu Podkarpackim im. Jana Pawła II w Krośnie taki scenariusz obowiązuje od marca 2013 roku. Gabinet lekarza umiejscowiony jest od strony Pogotowia Ratunkowego, tuż obok parkingu dla pacjentów. Drugi punkt, w którym świadczona jest opieka w ramach kontraktu znajduje się w przychodni zdrowia w Dukli. Szpital jest w trakcie zawierania aneksu na 2015 rok. Wartość nowej umowy wyniesie 2 521 519,80 zł.
– Świadczenie tych usług w szpitalu jest korzystne przede wszystkim z dwóch względów. Dysponujemy laboratorium oraz zakładem diagnostyki obrazowej. Wcześniej, kiedy opieka nocna i świąteczna była realizowana poza szpitalem, pacjenci i tak byli odsyłani do nas ze względu na brak możliwości diagnostycznych. Ponadto, tuż po zgłoszeniu się chorej osoby, możemy natychmiast podjąć decyzję, czy pacjent powinien trafić do lekarza rodzinnego, czy na SOR – mówi Lucyna Chłosta, kierownik działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych w wojewódzkim szpitalu w Krośnie.
– Jest to bardziej funkcjonalne rozwiązanie. Lepsze pod względem organizacyjnym. Kluczowe są tutaj możliwości diagnostyczne i dostęp do konsultacji ze specjalistami. Opieka nocna i świąteczna w szpitalu byłaby również tańsza – zaznacza Adam Siembab, dyrektor sanockiego szpitala.
W latach 2011-2014 kontrakt NFZ z podmiotem realizującym wyniósł 4 886 287,60 zł. Po sąsiedzku, czyli w powiecie leskim (dodatkowo gminy powiatu sanockiego: Komańcza, Zagórz- miasto, Zagórz – obszar wiejski), za wykonane świadczenia w tym samym czasie zapłacono 3 159 444,40 zł.
Sanok się zastanawia. Jest wola przeprowadzenia rozmów
W Sanoku o sprawie mówi się od wielu miesięcy. Co jakiś czas, temat powraca jak bumerang, ale nie przekłada się to na konkrety. W przypadku otrzymania oficjalnej propozycji, ewentualnej możliwości przeniesienia punktu świadczeń z ul. Jana Pawła II do budynków administrowanych przez szpital nie przekreśla Dariusz Wanielista, przedstawiciel NZOZ Acamar. Takiego zgłoszenia, jak na razie jednak nie było.
– Moglibyśmy rozważyć przeniesienie się do szpitala i przyjmowanie pacjentów przy ul. 800-lecia. Konieczne byłoby jednak wygospodarowanie odpowiednich warunków lokalowych – deklaruje Dariusz Wanielista, lekarz nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Jego zdaniem, problem jest o wiele bardziej złożony niż mogłoby się wydawać:
– Jestem za przejrzystością systemową i niemieszaniem się świadczonych usług. W jednym miejscu, mogłoby się pojawić zbyt wielu pacjentów, a to nie służy udzielaniu im efektywnej pomocy. Ludzie często traktują nocną i świąteczną opiekę jak 24-godzinną przychodnię. Z 70 osób, które przyjmujemy co dobę, może 20 tak naprawdę kwalifikuje się do wizyty u lekarza.
Tymczasem, dyrektor SP ZOZ w Sanoku oraz starosta nie ukrywają, że przejęcie realizacji świadczeń od NZOZ Acamar odbyłoby się z korzyścią dla mieszkańców.
– Szpital jest otwarty na porozumienie z lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej oraz z samorządami prowadzącymi gminę. Byłoby to lepsze rozwiązanie, szczególnie, że już teraz SOR spełnia funkcję jaką powinna spełniać nocna i świąteczna opieka. Starostwo Powiatowe w Sanoku w pełni popiera pomysł przejęcia świadczeń przez szpital – mówi Roman Konieczny, starosta sanocki.
– Jesteśmy w stanie umiejscowić odpowiednie gabinety w pobliżu SOR-u. Potrzebna jest rzetelna rozmowa z udziałem zainteresowanych stron, a nie konfrontacja – uzupełnia Adam Siembab, dyrektor SP ZOZ w Sanoku.
– Najważniejsze jest to, że taki scenariusz byłby bardziej korzystny dla pacjentów. Moglibyśmy natychmiast podjąć decyzję o kwalifikacji pacjenta, do lekarza POZ lub na SOR. Bywają przypadki, że stan zdrowia nagle się pogarsza. Wtedy, będziemy mieli do dyspozycji wykwalifikowany zespół i wydzieloną sekcję resuscytacyjną – dodaje z kolei Piotr Przeorski, kierownik Pogotowia Ratunkowego w Sanoku.
Swój punkt widzenia, do dyskusji wnosi również burmistrz Sanoka Tadeusz Pióro:
– Wydaje się, że nocna i świąteczna opieka zdrowotna w Sanoku funkcjonuje prawidłowo. Oczywiście, jestem otwarty na sugestie i rozmowy dotyczące tego tematu – mówi gospodarz Sanoka.
– Nieco ponad pół roku temu, w naszej placówce przeprowadzona była kontrola NFZ, która nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Często zgoła odmiennymi wynikami kończą się wizyty przedstawicieli funduszu w szpitalach, które realizują omawiane świadczenia – zaznacza Dariusz Wanielista.
źródło: Red., NFZ Rzeszów
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz