OTRZYMALIŚMY: Jan Fuks nie zgadza się z wyjaśnieniami burmistrza Wojciecha Blecharczyka

SANOK / PODKARPACIE. Z uwagą odsłuchałem wystąpienia Burmistrza. Nie zgadzam się z jego wyjaśnieniami. Podtrzymuję mój główny zarzut, że do kasy Miasta Sanoka za działki pn. OKĘCIE, posiadaną dokumentację na budowę, warte razem kilka milionów złotych do budżetu miasta nie wpłacono ani jednej złotówki!

Dodatkowo dodaję, że miasto Sanok poniosło znaczne koszty związane z wykonaniem przystanków w innych miejscach, wpłaciło kilka tysięcy złotych, jako udziały w spółce GALERIA Sanok a korzystającym z komunikacji autobusowej zafundowano niedogodności.  Nie wiem, z czego wynika przekonanie Burmistrza, że to partnerstwo publiczno prawne będzie wysoko dochodowe, ale mam przeczucie, że do kasy Miasta Sanoka nie będą wpływać w przyszłości znaczące kwoty z tego związku.
Jestem przekonany, że w zakresie  tworzenia tej Spółki naruszono obowiązujące prawo. Zgadzam się z Burmistrzem, że  ogólnie i pobieżnie znam kodeks spółek handlowych ale  nawet to pozwala mi na twierdzenie, że mając mniejszościowe udziały Miasto Sanok utraciło kontrolę nad wniesionym do Spółki mieniem. Myślę, że nikt rozsądny nie odkupi od Burmistrza te udziały a miasto nigdy na tym nie zarobi, co sugeruje  Pan Burmistrz w swoim wyjaśnieniu. Szkoda, że  w umowie spółki nie zapisano to, że w sprawach ważnych i istotnych do podjęcia decyzji wymagana jest zgoda wszystkich wspólników. I to jest największy grzech zaniechania Burmistrza Blecharczyka. To jest właśnie kardynalny błąd największego kalibru!

Dla jasności wyjaśniam, że nie zamierzam brać udziału w kampanii wyborczej jak kandydat do jakiejkolwiek funkcji a jako mieszkaniec mam prawo wytykać błędy władz lokalnych, co nie jest jakąkolwiek próbą ich dewaluacji. Szkoda, że Burmistrzowi brakło chęci na merytoryczną  dyskusję. Mamy dwa różne zdania i to dobrze, bo ktoś na pewno ma rację. Poczekam więc na rozstrzygniecie przez uprawione organy.

Jan Fuks

ZOBACZ TAKŻE:

JAN FUKS: Burmistrz zapowiedział kombinację finansową. WOJCIECH BLECHARCZYK: To insynuacje, pomówienia i oskarżenia nie mające oparcia w faktach (FILM)

OTRZYMALIŚMY: Jan Fuks, lokalny przedsiębiorca, zabiera głos w sprawie sprzedaży stadionu Wierchy