REKLAMA
REKLAMA

Nie bądźmy obojętni. Możemy uratować człowieka przed zamarznięciem

SANOK / PODKARPACIE. Ostatnie mroźne dni  to czas, kiedy policjanci podejmują wzmożone działania, aby pomóc tym, których życie i zdrowie może być zagrożone z powodu chłodów. To wyjątkowo trudny okres dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych. Co zrobić, aby uchronić człowieka przed wychłodzeniem?

W związku z panującymi warunkami atmosferycznymi policjanci patrolują miejsca, w których często przebywają bezdomni. Sprawdzają dworce, tereny przydworcowe, kanały ciepłownicze, ogródki działkowe, penetrują parki, skwery, zarośla, miejsca rzadko uczęszczane czy opuszczone budynki. W tych działaniach Policja współpracuje z samorządami, ośrodkami pomocy społecznej, organizacjami pozarządowymi, Strażą Miejską, Strażą Ochrony Kolei i Strażą Pożarną.

Funkcjonariusze nie są jednak w stanie dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy, dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc do mieszkańców powiatu aby zawiadamiać Policję o ujawnianiu osób zagrożonych wychłodzeniem na przykład śpiących na przystankach autobusowych, czy leżących na klatkach schodowych. To dzięki takim zawiadomieniom w ubiegłym roku wiele osób uchroniono przed zamarznięciem, a potrzebujących dachu nad głową umieszczono w odpowiednich placówkach.

Jeśli zauważymy człowieka leżącego na chodniku czy śpiącego na ławce nie pozostawajmy obojętni na los takiej osoby. Nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, komu może grozić zamarznięcie. Wystarczy zadzwonić na telefon alarmowy 997.

O osobach bezradnych, samotnych i bezdomnych potrzebujących pomocy można także informować ośrodki pomocy społecznej.

Stworzy to możliwość zapewnienia schronienia osobom bez dachu nad głową i uniknięcie sytuacji tragicznych, w których osoba bezdomna z racji swojego wieku, ułomności, samotności, sytuacji materialnej staje się ofiarą wychłodzenia organizmu.

źródło: KPP Sanok

29-01-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)